Po powrocie z Portugalii nie czuliśmy się w Polsce najlepiej, ten chłód i szarość faktycznie odebrały nam chęć do wychodzenia z domu. Dlatego spakowaliśmy swetry, skarpety i zabawki dla Teosia i pojechaliśmy do Cisowego Zakątka. I padliśmy na twarz. Ale to szczęśliwy pad. To pad człowieka będącego w miejscu idealnym, niemal bez wad. Zapraszam Was w tę podróż.
Cisowy Zakątek to domki skandynawskie ze strzechą na końcu świata, a dokładnie w Sasinie. Świetni właściciele mieli wizję osady stylowych domków nad morzem i udało się. Każdy domek jest zupełnie inny. Do wyboru fantazyjne nazwy i wnętrza. Jest Biały, Naturalny, Szary, ale jary, Leśny, Czarny, Bielszy, Meduza, Lazur, Kolorowy, Babka z piachu, Duża ryba, Słońcem po oczach, Love Krowe, Jeleń nie łoś. Każdy dom dopieszczony jest do perfekcji. Łączy je układ w środku, do dyspozycji gości jest: przestronny salon z kozą, wyposażona kuchnia, dwie łazienki w tym jedna z wanną a druga z sauną, oraz 2 sypialnie. Różni domki wystrój, każdy to zupełnie inna kompozycja i naprawdę trudno uwierzyć, że urządziły je tylko 2 osoby. Patrząc na te wnętrza naprawdę zastanawiasz się ilu świetnych architektów przy tym pracowało? Po czym poznajesz Magdę i Janusza (właścicieli) o niesamowitym guście i wyczuciu stylu i okazuje się, że oni to wszystko sami i że mogliby nawet więcej i jeszcze lepiej (lepiej to ja już nie wiem jak by to było) ale czasu brakuje po prostu. Zajrzyjcie do galerii domków TUTAJ i sprawdźcie zdjęcia, ciekawa jestem, który domek byłby Waszym ulubionym, a może byliście w Cisowym Zakątku i już wybraliście swój?
My zdecydowaliśmy się na surowy i industrialny “Szary, ale jary” i to był dobry wybór. Betonowe ściany, bardzo wygodna szara kanapa, piękne kafelki nad kozą, oświetlenie na kablach i stalowe blaty świetnie współgrały z zielenią za oknem oraz padającym deszczem. Domek jest bardzo przyjazny dzieciom, jest wanienka, krzesełko do karmienia, nocnik, łóżeczko turystyczne, bramki przy schodach oraz plastikowa zastawa. Domki są ogrzewane kozą oraz ogrzewaniem elektrycznym na górze i są baaaardzo ciepłe, więc jeśli wahaliście się nad przyjazdem zimą (tak jak ja) to bądźcie spokojni, jest pod tym względem super. Na terenie osady jest piękny drewniany plac zabaw, na którym nasz synek bawił się świetnie. Domy są tak ułożone względem siebie, że goście nie zaglądają sobie w okna, widać głównie las i taras. To zapewnia kojącą prywatność., iż padało przez 5 dni naszego pobytu było wspaniale. Dokładnie tego było nam trzeba: cisza, świeże powietrze i kominek w domu. To było dla nas fantastyczne, łagodne przejście do jesieni z szoku jaki przeżyliśmy po powrocie z Portugalii.
W Cisowym nie ma wyżywienia, dlatego śniadania i kolacje przygotowywaliśmy we własnym zakresie. Natomiast obiady jedliśmy w restauracji “Ewa Zaprasza” oddalonej o kilometr od domków. To miejsce polecali mi wszyscy, dosłownie wszyscy. Praktycznie każdy komentarz pod postem na Instagramie był o tym miejscu. I miejsce faktycznie jest smaczne, ale nie jest to do końca restauracja dla której jechałabym przez pół Polski. Jedzenie jest bardzo tradycyjne i ciężkie (ale smaczne bardzo, żeby nie było) i po tygodniu stołowania się tam, po prostu człowiek ma ochotę rzucić się na liście sałaty. Ale cudownie, że restauracja jest i jest blisko, bo nie musiałam gotować. Wiadomo! W domkach jest telewizor z ogromną ilością programów w tym HBO (padało, a my trafiliśmy na Gwiezdne Wojny, nie można narzekać). Jedynym czego w domkach nam pracoholikom brakowało to Internet. Wzięliśmy nasz przenośny Internet z Play, ale niestety działał słabo. Także, jeśli planujecie Cisowy odwiedzić, nastawcie się na chill. Nam taki internetowy reset zrobił świetnie.








Cisowy Zakątek położony jest w pobliżu najpiękniejszej plaży w Polsce: Stilo. Idąc do niej pokonać trzeba przepiękny, powtarzam: przepiękny las na wydmach. Powietrze pachnie choinkami i świeżością, a smakuje solą. Coś niesamowitego. Warto przyjechać choćby tylko dla tej drogi.
Jeśli marzy Wam się cisza, spokój, ale w wydaniu luksusowym. Jeśli marzy Wam się niczym nie zakłócona prywatność. Jeśli potrzebujecie odpoczynku, który wydaje się być nieosiągalny, bo przecież tyle pracujecie. Jeśli nie macie planów na zimowe weekendy. Albo letnie tygodnie. To adres podaję poniżej.
CISOWY ZAKĄTEK
SASINO, POLSKA
strona internetowa
Więcej wyjątkowych miejsc oraz 7 przewodników po moich ukochanych miastach znajdziecie w moim premierowym albumie Sztuka Pobytu dostępnym w moim sklepie.
