W tym roku szykuję 3 duże prezentowniki dla NIEJ, DLA NIEGO i DLA MALUSZKA, dlatego must have Grudnia ukazuję się troszkę wcześniej bo już teraz. Znajdziecie w nim moje zimowe wybory, zachwyty i pewnie też trochę pomysły na prezenty.
1. Kolczyki Mokobelle
Piękne pozłacane kolczyki w stylu BOHO. Dostępne są jeszcze inne kolory. Dodają blasku i wydłużają szyję. Ja uwielbiam takie wielkie kolczyki i noszę od lat. Te wyjątkowo przypa∂ły mi do gustu. Zresztą polecam również bransoletki z Mokobelle.
2.Szampon micelarny NIVEA
Kąpielowa miłość. Uwielbiam ten szampon z różową zakrętką. Świetnie myje włosy, radzi sobie nawet z olejami, które nakładam na noc. Włosy po użyciu są miękkie i mają mega objętość. Ale to co lubię w nim najbardziej to zapach, który przypomina mi J’adore. Uwielbiam ten produkt. MUST!
3. Śniegowce Anniel
Brokatowe śniegowce, niezbędne, wiadomo! Te pięknie wyglądają na nodze, bo mają idealną wysokość. Optycznie nie obciążają nogi, a dodają zimowego szyku. Fajne.
4. Balsam SNOW FAIRY LUSH
Cała zimowa kolekcja LUSH to jest taka miłość! Ten balsam z LUSH pachnie jak landrynka. Pachnie tak jak powinien pachnieć kolor różowy. Cudo.
5. Klocki Świąteczne
Magnetyczne klocki świąteczne są nie tylko piękne i mogą być bożonarodzeniową ozdobą pokoju. Są przede wszystkim zabawką, która zainteresuje Waszego maluszka. Super prezent.
6. Torba Molehill Goods
Przepiękne są te torby. Ten brązowy kolor, totalnie idealny. Podlinkowałam tutaj dużą i droższą torbę, bo pasowała mi do kolażu, ale zobaczcie koniecznie te piękne mniejsze modele. Są w dobrej cenie jak na taką jakość.
7. Szminka Lipstick Queen
AAAA! Odkrycie. Genialna marka założona przez fanatyczkę szminek (to prawie jak ja:). Szczególnie zwróćcie uwagę na te zmieniające kolor. Działają one w ten sposób, że po zetknięciu z ciepłem ust zmieniają kolor z zielonej na idealnie dopasowany do Twojej karnacji róż. Kolor jest transparentny i delikatny, ale świetnie dobrany. Najbardziej kultowa i pewnie najlepiej pasująca do urody Polek będzie ta zielona. Natomiast ja najbardziej lubię żółtą (zmienia się w brzoskwiniowy róż, idealny do ciemnych karnacji) oraz niebieską (zmienia się w delikatny i piękny fiolet).
8. Food Pharmacy
Świetna książka o żywieniu, nie wiem dlaczego nie wspomniałam o niej wcześniej. Dużo o naturalnych probiotykach i o tym dlaczego jedząc powinniśmy pamiętać o dobrych bakteriach.
9. Róż do policzków NARS ORGASM
Najlepszy! Namówiła mnie na niego Pani w Barcelonie i to jest miłość. Oczywiście słyszałam już o nim wcześniej, bo jest to najbardziej kultowy produkt tej marki, ale jakoś nie skusiłam się na sprawdzenie na żywo. To delikatny brzoskwiniowy kolor podbity złotym z drobinkami. Podobno pasuje każdemu. Mi pasuje mega i naprawdę odejmuje lat i dodaje takiej świeżości.
10. Rok w Krainie Czarów
Przepiękna książka prezentująca miesiąc po miesiącu zaczarowany świat. Mega ciekawa dla dzieci i zachwycająca dorosłych.