Jesteś na Dolnym Śląsku. Mijasz małe miasteczko z piękną zabudową. Myślisz, dlaczego nigdy tu nie była?. Miasteczko wygląda lepiej niż Sandomierz, a o nim tyle się mówi. To Złoty Stok, zadbany, piękny, klimatyczny. Jedziesz dalej, bo przecież nie jesteś jeszcze u celu. Mijasz las, gęsty, pachnący, otwierasz okno. Czyste powietrze aż zatyka. Jedziesz dalej szutrową drogą, obok płynie strumyk. Dźwięk wody działa na Ciebie zawsze kojąco. Jedziesz dalek. Mijasz Kopalnię Złota. Tak złota. Myślisz: Gdzie ja jestem? Wycieczki, masa ludzi odwiedza to miejsce. A Ty jedziesz dalej. Wjeżdżasz w las i docierasz do Złotego Jaru. Niesamowitego miejsca. I o wielu miejscach można tak powiedzieć, ale to w istocie takie jest. Drewniane, autentyczne, pachnące historią. Otoczone górami, niemal ukryte przed światem. Prowadzone przez Gosię i Maćka, młodych ludzi z taką energią, że masz ochotę stworzyć z nimi wielkie rzeczy. A możesz zorganizować weselę, możesz zrobić imprezę, możesz przyjechać dużą grupą. W Złotym Jarze działa się na dużą skalę i miejsce wynajmuje się na eventy. Jeśli planujecie wesele, to jest to genialny adres. W Złotym Jarze jest wszystko: pyszna kuchnia, nocleg dla wszystkich gości, pełna infrastruktura i zaplecze. Niestety nie mam zdjęć pokoi, gdyż podczas mojej wizyty było pełne obłożenie i duże wesele, ale sprawdźcie koniecznie wszystko na stronie. Inspirujące miejsce, bardzo!
ul. Złota 24, Złoty Stok
OCENA TRAVELICIOUS
9.7Overall Score