To jedno z tych miejsc, które widziane na zdjęciach nie pozwala o sobie zapomnieć. Położone w nietypowym miejscu, bo w Centralnej Polsce, daleko od oczywistych atrakcji. Ale blisko każdemu na weekendowy wypad. Urocze, zadbane, urzekające. Stworzone przez ludzi, których ciepło, energia i pomysłowość stanowią serce agroturystyki Na Skraju Czasu. Bijące i żywe. W tym miejscu znajdziecie kilka pokoi z osobnymi wyjściami na taras. Mi szczególnie przypadł do gustu pokój z wanną na środku łazienki. Przepiękny. Do tego wspólny salon, weranda, kuchnia, ogromny ogród z miejscami do relaksu. Ale to nie wszystko. Jest również stodoła z projektorem, miejscami do odpoczynku i książki. Na Skraju Czasu podawana jest zdrowa, lokalna kuchnia, która wielu już zachwyciła. Miejsce na żywo robi ogromne wrażenie. Spokój, to pierwsze co uderza. Można leżeć pod jabłonią z książką. Można delektować się czasem wolnym smakując pyszne ciasto. Właściciele opowiadali nam o licznych atrakcjach w okolicy, jak rowery i miejsca warte odwiedzenia. Ale wiecie co? To jest jedno z tych miejsc, gdzie przyjeżdża się na 2 dni i po prostu nie rusza się z miejsca. Bo tak tam jest dobrze. Do Na Skraju Czasu możecie zabrać ze sobą zwierzaki.
NA SKRAJU CZASU
Sołtysy 54, Sołtysy
Więcej wyjątkowych miejsc oraz 7 przewodników po moich ukochanych miastach znajdziecie w moim premierowym albumie Sztuka Pobytu dostępnym w moim sklepie.
