RZYM – BARY, KNAJPY, CUKIERNIE

W Rzymie byłam tyle razy, że nie jestem w stanie tego zliczyć. Uwielbiam to miasto, ale nieumiejętnie zwiedzane rozczarowuje miejscami pełnymi starszych turystów i generalnie turystów. I żeby była jasność nic do nich nie mam, ale ja lubię jak miasto tętni życiem, knajpy są smaczne ale też mają klimat, a w barach siedzą młodzi ludzie, miejscowi. Lubię mieć to poczucie nie tylko zwiedzania miasta, ale mieszkania tam kilka dni. Picia porannej kawy z widokiem na ulicę, zakupów w lokalnych sklepach, przesiadywania w knajpkach. Ile razy byłam, tyle razy spałam w okolicach Campo dei Fiori. Tam jest po prostu najwygodniej, bo blisko do naszych ulubionych miejsc. Jeśli jedziecie we dwoje to polecam dwa b&b poniżej, a jeżeli większą ekipą lub z dziećmi to najwygodniej będzie poszukać mieszkania na airbnb.pl i wpisać właśnie Piazza Navona/ Campo dei Fiori/ Trastevere (ale bliskie). Wszystkie miejsca oprócz adresu mają w nawiasie podaną okolicę, aby łatwiej Wam było je znaleźć, a nazwy linkują do stron www i fb. Musicie mi wybaczyć brak zdjęć przy niektórych miejscach, po prostu nie brałam aparatu, a zdjęć z iphona Wam tu nie zapodam, bo szanuję Wasze poczucie estetyki. Jedziemy:

Campo de Fiori Suits 

Spałyśmy tam ostatnio, nowe miejsce, jeszcze pachnie świeżością. Świetna obsługa, bardzo czysto, bardzo wszystko na tak. Najważniejsze to przepiękny widok na ulicę i niezłe śniadania. 

JB Relais

Z okien mieliśmy widok na Campo Dei Fiori, bardzo klimatyczne miejsce. Małe pokoje, ale bardzo czysto i przyjemnie. Śniadania w knajpce na Campo dei Fiori.

Warto pozwiedzać Rzym, ale sztandarowe zabytki są tak strasznie oblegane przez turystów, że po prostu ich nie zobaczycie. Dlatego albo trzeba to zrobić szybko i zaliczać poruszając się metrem, wysiadać na przystankach o nazwie zabytków, zobaczyć i lecieć dalej. Albo przyjść o 5 rano, warto bo jest naprawdę ładnie i pusto. Albo machnąć ręką i skupić się na knajpach. Ja maratony zwiedzania rzymskich zabytków mam daleko za sobą w licealnych czasach, dlatego teraz realizuję tylko ostatnią opcję, ale zawsze jest miło przejść się w kilka miejsc:

• Lubię Koloseum, ale z zewnątrz, fajnie podejść i nacieszyć oko, super zachód słońca idąc od Koloseum w stronę Piazza Navona, mijamy Forum Romanum

• Piazza Venezia (najlepiej wejść do środka na taras, wtedy macie widok na cały Rzym i wszystko zaliczone, wejście za darmo, tylko dużo schodów. Ja zawsze wybieram schody z tyłu idąc od strony Campo dei Fiori, to te na zdjęciu)

• Panteon wieczorem (na placu przed grają muzykę na żywo, jest dużo młodych i nie ma kolejek można swobodnie wejść do środka, jest tak mistycznie, trochę nawiedzenie, ale fajna atmosfera)
• Watykan idąc od strony Świętego Anioła, jednak podarowałabym sobie zwiedzanie Watykanu czy absolutnie nie dla Muzeów Watykańskich, tłum w jakim się zwiedza, duchota i kolejki są nie na moje nerwy. Jak chcecie, to spoko, ale ostrzegałam.

• Zakupy na Via del Corso (ja lubię, bo są tam moje ulubione sklepy jak Double Agent czy LUSH niedaleko Piazza del Poppolo, jeśli zgłodniejecie w tamtej okolicy to Ginger na owoce i prosecco)
• Trastevere– super klimatyczne, przypomina mi Kazimierz w Krakowie, dużo świetnych knajp i miejsc, ale trzeba atakować od strony Campo dei Fiori idąc ulicą via dell’Arco del Monte trafiacie od razu na kładkę i w centrum zatybrzańskich wydarzeń. Idąc inną drogą nie mogłam znaleźć knajp i gubiłam się w uliczkach. 

• Piazza Navona i Campo dei Fiori– te okolice to bohaterowie moich knajpianych wypoceń poniżej, także jeśli skorzystacie z mojego przewodnika będziecie tam wpadać. Na Campo dei Fiori trzeba przyjść rano kiedy jest tam super targ.

Jak dobrze było pojechać do Rzymu we dwie i chodzić wieczorami do barów. Z dzieckiem też można, ale jakoś to nie to samo. Także sprawdzałyśmy intensywnie wiele adresów, ale ostało się na liście kilka najlepszych i ulubionych miejsc. Oczywiście jak knajpy to wino, aperol, ale już nie tylko prosecco, ale tez franciacorta, poinformowała nas nasza koleżanka Włoszka. Także:

Bar del Fico

piazza del Fico

(okolice Piazza Navona)

Odkrycie wyjazdu, mega klimatyczne miejsce, nowoczesne, ale i z duszą, do posiedzenia wieczorem, ale i konsumowania całą noc. Świetna obsługa. Cały Plac del Fico jest super, każde miejsce warte uwagi, więc pójdziecie raz i jesteście w dobrej okolicy.

Enoteka Il Piccollo

Via Del Governo Vecchio 74

(okolice Piazza Navona)

Super miejsce na aperitivo i do posiedzenia po prostu, można na zewnątrz nawet zimą, bo mają lampy. 

Ogromny wybór win i drinków, super obsługa. Na tej ulicy jeszcze kilka fajnych miejsc, więc jak nie będzie

 miejsca, to nie zniechęcajcie się tylko sprawdźcie obok.

Freni e Frizioni

Trastevere

Prześwietne, modne miejsce, pełne ludzi młodych i fajnych, bez spiny, bez nadęcia. Super adres na wieczór i noc. Ogólnie na Trastevere dobrze się jest zgubić i odnaleźć w jakimś barze. 

W Rzymie mocno praktykowana jest cudowna tradycja aperitivo, czyli zamawiacie kieliszek wina lub Aperola po 18:00 i do tegoż drinka otrzymujecie przekąski, a właściwie wielki wybór przekąsek, od knajpy zależy czy są to stare pizze i obrzydliwe orzeszki czy fajne małe kanapeczki i kreatywne dania.

Knajpka w Museo di Roma – idąc od Vittorio Emanuele III trzeba wejść do Museo di Roma, przejść dziedziniec w stronę Piazza Navona i jest w bramie, z widokiem na Piazza Navona a jednak pusto i klimatycznie, super aperitivo. 

Mercato na Campo Dei Fiori i ogólnie knajpki przy Campo dei Fiori

bary na Trastevere