Bonjour Paris!

Chodził Paryż za mną od dłuższego czasu. Zachęcał swoim pięknem i fasadami, przywoływał wciaż na nowo świetne wspomnienia. Byłam kilkukrotnie, ale jeszcze przed erą bloga. Po odkryciu kilku genialnych kont na Instagramie o paryskich ulicach, tysięcznym seansie “Midnight in Paris” powiedziałam dość. Dość tych mąk. Zarezerwowałam w jeden wieczór lot i hotel oraz rozpoczęłam przygotowania do wyjazdu.

Paryż to miasto, które odpowiednio odkrywane zaprezentuję całą magię. A zwiedzane bez ładu i składu zniechęci. Paryż odwiedziłam z przyjaciółką Anetą Zamielską, zobaczcie koniecznie jej profil na instagramie TUTAJ, jest super zdolną fotografką. Paryż to miasto pełne kontrastów, zaskakujące i rozkochujące w sobie. Nie dziwie się, że tak wiele osób marzy o nim latami, a Amerykanie uważają go za stolicę Europy:) Widziałam już wiele, ale uważam, że Paryż jako jedne z nielicznych miast ma  ulotną magię. Kamienice tkane jak koronki, zaokrąglone dachy, wszechobecne złoto i przepych w połączeniu z nonszalancją mieszkańców i obojętnością kelnerów tworzą klimat jedyny w swoim rodzaju. Paryż albo się kocha, albo się go nienawidzi. I wiem, że teoretycznie można powiedzieć tak o każdym miejscu na świecie, ale jakoś do Paryża to totalnie i super trafnie pasuje.

Przewodnik przygotowałam we współpracy z marką Apart. Cudownie było wyszukiwać biżuterię, która będzie pasowała do mnie i do Paryża. Wybrałam perły, złoty zegarek, charms z Wieżą Eiffla – już zawsze będą przypominały mi o tej wyprawie. Bo biżuteria ma moc zapisywania wspomnień. I zobaczcie jak pięknie komponuje się z wyjątkowymi miejscami w Paryżu i najpyszniejszymi deserami:) Zapraszam Was na spacer po Paryżu.

Czy Paryż to zawsze dobry pomysł?

Paryż to cudowne i magiczne miasto w którym zakochacie się bez pamięci, o ile będziecie zwiedzać go z głową. Paryż bywa niebezpieczny i lepiej unikać ryzyka. Dlatego zdecydujcie się na hotel w dobrej dzielnicy, a nie tańszy dalej, stosujcie zasadę street smart spacerując i pilnujcie portfela. Dzięki temu pobyt będzie na pewno udany.

Paryż urzeka o każdej porze roku. Wiosną czaruje wisterią i kwiatami, latem piknikami nad Sekwaną, jesienią kolorami drzew, a zimą pięknym światłem i rozgrzewającym winem. To miasto bardzo przyjazne spacerom, bardzo wygodnie zwiedza się go pieszo. Natomiast metro jest brudne i zniechęcające. Jeśli nie musicie to nie korzystajcie. My podjechałyśmy kilka razy i przeżyłyśmy, ale mam wrażenie, że sporo się traci.  Mam nadzieję, że skorzystacie z moich wskazówek i dzięki nim zakochacie się w Paryżu i odkryjecie jego magię.

Kiedy jechać?

Jak mawiała Audrey Hepburn “Paris is always a good idea” i taka prawda. Byłam w tym mieście o różnych porach roku i zawsze mnie zachwycił. Zimą, wiosna, latem i jesienią. Zimą będzie zimno, ale ja byłam tak 2 razy i totalnie jest to do zrobienia. Wiadomo, że najcudowniej jest latem, ale ostrzegam, że sporo pada, a ceny są najwyższe. Jeśli miałabym wytypować 3 najlepsze momenty na wizytę w Paryżu to na pewno:

-kwiecień – maj – wczesna wiosna, kiedy wszystko kwitnie

-październik- kiedy jest jeszcze słonecznie i ciepło, a juz nie ma turystów, PS: jest wtedy piękne światło do zdjęć

-lato – pikniki nad Sekwaną i leniwe przesiadywanie w kawiarniach, tak, ale też tłumy turystów, aczkolwiek nie ma jak lato w Paryżu

Jak dotrzeć?

Zarówno tanimi liniami jak i rejsowymi jest to możliwe z wielu miast w Polsce.

Leciałam Air France na lotnisko Charles de Gaulle. Tanie linie latają na Orly i Beauvais. Różnica między wyżej wymienionymi lotniskami to transport do Centrum.

Mimo iż specjalnie wybrałam Charles de Gaulle to z transportem trafiło się nam kiepsko. Był remont RER i część trasy pokonałyśmy autobusem, a część pociągiem. W drodze powrotnej wzięłyśmy już taxi z hotelu. I polecam taką opcję (koszt 16 euro od osoby, bo był to bus). Jeśli jednak nie chcecie taxi to do Centrum dostaniecie się pociągami RER, które zatrzymują się na Gare de Nord (nie jest to najbezpieczniejszy dworzec na świecie, ale za to można przesiąść się łatwo do metra, jeśli jednak możecie z RER wysiąść na dalszym przystanku to zróbcie to).

Ok, Jesteśmy w Paryżu, gdzie śpimy?

Gdzie spać?

Hotel Panache

Ten hotel wybrałam, jest totalnie przytulny i piękny, a co najważniejsze zlokalizowany dość blisko Centrum. My Paryż zwiedzałyśmy pieszo. Pokoje classic są wygodne i spore, ale te superior to totalnie inna liga- przestronne i pięknie urządzone, większość z balkonami.

Grand Pigalle

Jedno z piękniejszych paryskich wnętrz. Lokalizacja w sercu Montmartre. Ten hotel ma przepiękne pokoje!

Henriette

Uroczy hotel z pięknym patio i cudownymi częściami wspólnymi. Pokoje są nowoczesne, ale z paryskim sznytem.

Hoxton

Jedna z moich ulubionych butikowych sieci (piękny jest ten w Amsterdamie). Hoxton w Paryżu zachwyca od progu. Lobby robi ogromne wrażenie, tak jak pokoje i lokalizacja.

AIRBNB – najfajniejsze dzielnice

Wynajęcie mieszkania w Paryżu to super opcja, na pewno tańsza, ale też bardziej autentyczna niż hotel. Można trafić na mieszkania z genialnym widokiem, takim za jaki w hotelu trzeba byłoby słono zapłacić. Jednak warto roztropnie wybrać dzielnice:

–Il Saint Louis- kiedyś udało mi się znaleźć tam piękne mieszkanie (nie ma go już na airbnb) to świetny punkt wypadowy do zwiedzania Paryża i totalnie cudne miejsce

–Notre Dame – okolice Katedry to również świetny wybór

–Le Marais (dzielnica 4) – jedno z moich ulubionych miejsc w Paryżu, tętniącą życiem i bardzo piękna okolica

–Dzielnica Łacińska (dzielnica 5) – kolejna świetna okolica, piękne miejsca i super opcje jedzeniowe

–Saint Germain – jedna z najpiękniejszych ulic i okolic, wspaniałe sklepy i cudne knajpki

–Dzielnica 2– świetna okolica, tam był nasz Hotel Panache, nie wiedziałam, że jest tam tak fajnie i żywo, odkryłyśmy mnóstwo knajpek i niszowych sklepów

–Dzielnica 11- bardzo modna okolica, dużo moich znajomych z Paryża mieszka tam na stałe

–Dzielnica 7 – dzielnica w której znajduje się Wieża Eiffle, wiec jeśli marzycie o takim widoku z salonu, to świetna opcja

Oczywiście możecie szukać mieszkań jeszcze w innych miejscach, ale te powyższe są moimi ulubionymi i sprawdzonymi.

Co zobaczyć?

Na pewno wszystkie tradycyjne zabytki z przewodników, bo one stanowią o pięknie Paryża. Ja jednak wypiszę Wam to czego w przewodnikach nie znajdziecie, czyli miejsca ukryte, mniej znane. Piękne uliczki i urocze knajpki. Dla mnie tak zwiedzany Paryż jest najpiękniejszy i ma najwięcej ulotnej magii. Zapraszam.

Wieża Eiffla

Oczywiście tak, najpiękniejszy widok na Wieżę moim zdaniem jest z Trocadero (warto przyjść o wschodzie słońca), zza budynków w 7 dzielnicy (rue L’Univeriste) oraz z Pól Marsowych. Robi też duże wrażenie, kiedy idzie się od strony Pont Alexandre III. Warto wjechać na górę, widok jest ładny, ale bilety trzeba rezerwować online z dużym wyprzedzeniem. Można to obejść robiąć rezerwacje w restauracji w połowie Wieży, wtedy wchodzicie bez kolejki. restauracja to 58 Tour Eiffel.

Notre Dame

Katedra, która zachwyca w środku i na zewnątrz. W okolicy kilka pięknych sekretnych miejsc, między innymi kawiarnia Au Vieux Paris d’Arcole oraz targ kwiatowy. To jest bardzo przyjemna okolica to mieszkania w Paryżu podczas zwiedzania.

Le Marais

Kolorowe witryny, piękne uliczki, świetnie ubrani ludzie, moda. Le Marais to jedna z najmodniejszych dzielnic Paryża. Ja lubię wpaść tutaj na Rue des Barres, Rue des Rosiers oraz na Plac des Vosgues i do kawiarni Hugo. Nie mogę również nigdy oprzeć się majestatycznemu Ratuszowi.

Dzielnica Łacińska

Zaraz za mostem, jeszcze z widokiem na Notre Dame zaczyna się Dzielnica Łacińska, którą ukochali sobie studenci, gdyż tam znajduje się Sorbona. Warto wpaść do Odette na ptysie, do księgarni Shakespeare and Company, czy po prostu pospacerować wzdłuż Sekwany.

Saint Germain

Okolica pełna sklepów i cudnych knajp. Polecam Cour du Commerce Saint-André oraz Cafe de Flore. Oraz oczywiście spacer ulicą Bulward Saint Germain.

Luwr

Jeśli macie czas to bardzo warto, cudowne miejsce. Zarezerwujcie na Luwr do 5h czasu.

Jardin des Tuileries

Ogrody przy Luwrze z widokiem na diabelskie koło i Concorde, bardzo lubię. W weekend ogromne tłumy, na tygodniu przyjemnie. Fajnie przyjść tu z kawą i przekąskami, jest bardzo dużo przyjemnych ławek do posiedzenia.

Pont Alexandre III

Dla mnie najpiękniejszy most jaki widziałam w życiu. Mięta, złoto, przepych, widok na Wieżę Eiffla. Punkt obowiązkowy.

 

Montmartre

Dzielnica artystów i Amelii. Spodziewajcie się niezłego wycisku, bo aby odkryć najpiękniejsze miejsca, musicie przejść sporo pod górkę. Uwielbiam za urocze kawiarenki i ukryte miejsca. Polecam zacząć pod Moulin Rouge, następnie wspiąć się do Rue des Abbesses i kierować na Le Consulate. Zapewne miniecie po drodze sklep w którym kręcono Amelię oraz mnóstwo pięknych widoków na dachy paryskich kamienic. Zboczcie na chwilę z drogi aby zobaczyć cudny La Maison Rose, a następnie wróćcie pod Le Consulate i idąc w stronę Sacre Coeur zatrzymajcie się na kawę w jednej z knajpek. Niech ta trasa zainspiruje Was i spontanicznie wybierzcie jedno z wymienionych miejsc na kawę czy lunch, wszystkie są wspaniałe.

Bastille

Bardzo fajna i bardzo modna okolica, moi przyjaciele z Paryża tam właśnie wynajmują mieszkania. Super jest Rue de la Roquette, taka żywa i mnóstwo tam knajpek. Możecie wybrać się bez rezerwacji na kolacje i wybrać coś spontanicznie. Polecam też podjechać na sekretną ulicę kolorowych kamienic Rue de Cremonx.

Galeria Lafayette

Niezwykle piękna Galeria Handlowa, pewnie najpiękniejsza ze wszystkich. Jadąc schodami ruchomymi na sam szczyt dostaniecie się na taras widokowy. Widok zdecydowanie jest jednym z najpiękniejszych w Paryżu.

Łuk Triumfalny

Mega widok na miasto, bilety warto kupić online, wtedy wchodzi się bez kolejki. Na górę można dostać się tylko po schodach, więc ostrzegam jeśli planujecie z dziećmi.

Najbardziej fotogeniczne miejsca w Paryżu?

La Maison Rose

Różowe cudo na Montmartre. Kawiarnia, która zawsze jest zamknięta:) W pobliżu trasy na Sacre Coeur więc warto zbić z drogi na moment i nacieszyć oczy. Jeśli będzie otwarta, to oczywiście koniecznie kawa!

Le Consulat

Francuska restauracja z uroczą fasadą. Cała ta okolica to liczne kawiarnie, piękne witryny i paryski klimat na Montmartre.

Au Vieux Paris d’Arcole

Kultowa kawiarnia blisko Notre Dame, której fasada zmienia się w zależności od pór roku i sezonu. Miałyśmy pecha i nasza była klasyczna. Zimowa to leśne białe zwierzątka w puchu, a wiosenna to kwitnąca wisteria. Sama kawiarnia jest słodka i warto wpaść na kieliszek rose.

Rue des Barres

Ulica na której zatrzymał się czas. Wrażenie spacerowania po Paryżu setki lat temu. Plus urocze kawiarnie na początku. Świetne miejsce i okolica, aby się zgubić z kawą w ręku.

Rue des Rosiers

Ulica na Le Marais o żydowskiej historii. Tu zjecie najlepsze falafele w życiu i autentyczne żydowskie, genialne wypieki.

Widok z L’institut du Monde Arabe

Wspaniały punkt widokowy. Wchodzicie do niepozornego budynku i wjeżdżacie windą na samą górę. Il Saint Louis, Notre Dame i Le Marais jak na dłoni. Coś pięknego.

Odette

Cukiernia specjalizująca się w ptysiach, dużo lepszych od makaroników, jak dla mnie. Przemiła obsługa!

Shakespeare & Company

Kultowa księgarnia i kawiarnia, jedna z najbardziej uroczych okolic. Na pewno będziecie mieli po drodze.

Cour du Commerce Saint-André

Pasaż ukryty na Saint Germain zachwyca sklepikami, witrynami i kawiarniami. Tyle uroku w jednym miejscu, że można oszaleć. Cała okolica jest warta spaceru. W pobliżu znana kawiarnia Cafe de Flore.

 

 

Co zjeść ?

Makaroniki

Kultowy francuski deser. Maleńkie działa sztuki wyglądają jak biżuteria. Przełożone odrobiną kremu i konfitury, zestawione w nietypowe połączenia smaków są doskonałe. Kiedyś uważałam, że są za słodkie, ale po prostu nie jadłam dobrych. W Paryżu najlepsze dostaniecie w Laduree oraz u Pierre Herme oraz w Angelina. Oczywiście ile ludzi tyle opinii. Jeśli nie wybieracie się do Paryża, a bardzo chcecie przekonać się jak smakują makaroniki to wybierzcie się do Sucre.

Ptysie

Obłędne są te w Odette, ale ptysie to francuski przysmak więc jest więcej miejsc, gdzie robią je dobrze. Ja lubię te z Laduree i eklery z L’eclair de Genie.

Ślimaki

Nie bójcie się ślimaków, to przepyszna przystawka. Pamiętam jak zajadaliśmy się nimi w Cannes. Zamawiajcie te na zielono!

Zupa cebulowa

Obłędna, dostępna prawie w każdym bistro, podawana zapieczona z serem i ukrytymi grzankami. Genialnie rozgrzewa.

Francuskie śniadanie

Na słodko, chrupiąco i w towarzystwie cafe au lait. Najczęściej serwuje się croissant z dżemem i masłem, sok pomarańczowy.

Bagietka i sery

Ten zestaw najlepiej smakuje zjadany nad Sekwaną latem, w towarzystwie truskawek i z widokiem na Wieżę Eiffla. Nigdzie i nigdy przedtem nie widziałam tylu osób organizujących spontaniczne pikniki w Centrum miasta jak w Paryżu właśnie.

Cafe au lait

Kawa z mlekiem, ale po francusku!

 

Gdzie zjeść?

Mam namiary na cudne miejsca, Kuchnia francuska jest jedną z moich ulubionych. W Paryżu, ale generalnie we Francji fajne są zestawy dnia. To nie są takie gorsze opcje jak często w Polsce. To jest właśnie to co tego dnia szef kuchni poleca najlepszego. Poza tym znacie z góry cenę, wiecie, że za przystawkę, obiad i deser z winem i wodą zapłacicie 25 euro, więc można się wyluzować i delektować kuchnią. Polecam bardzo brać takie zestawy właśnie.

St Regis

Na śniadanie i na lunch, cudne bistro

Laduree

Najlpesze makaroniki i desery w Paryżu, kilka lokacji

L’eclair de Genie

Przepyszne i kreatywne eklery

Le petit fer a cheval

Bistro na lunch i na kolację

Les Canailles

Bistro na lunch i na kolację

L’avant Comptoir

Bistro na lunch i na kolację

Le Boullion Pigalle

Café Le Brebant

pyszne śniadania i lunche

Le Mesturet

Genialne i autentycznie paryskie miejsce, przepyszne dania dnia, super zestawy, genialna obsługa, najlepsze miejsce w jakim jadłyśmy

 

Więcej wyjątkowych miejsc oraz 7 przewodników po moich ukochanych miastach znajdziecie w moim premierowym albumie Sztuka Pobytu dostępnym w moim sklepie.