Filmy i seriale, które zabiorą Cię w daleką podróż

Kino ma niezwykłą moc przenoszenia nas w najdalsze zakątki świata – pozwala poczuć zapach pustynnego wiatru, usłyszeć szum oceanu czy zagubić się w labiryncie egzotycznych miast. Dzięki filmom możemy odkrywać magiczne miejsca i kultury, wyruszać w podróże pełne emocji, historii i piękna.

W tej selekcji znajdziesz produkcje, które otwierają drzwi do fascynujących zakątków świata – od pustynnych krajobrazów Jemenu, przez dziką sawannę Afryki, aż po tętniące życiem ulice Bombaju. Przygotuj się na filmową wyprawę pełną przygód, inspiracji i zapierających dech w piersiach widoków!

Połów szczęścia w Jemenie, reż. Lasse Hallström

Pustynne ziemie Jemenu, intrygujące obrazy i muzyka, która buduje klimat. Tytułowy połów jest marzeniem zamożnego szejka, który pragnie sprowadzić ławicę brytyjskich łososi na pustynię. Początkowo nic nie idzie zgodnie z planem ze względu na opór urzędników, ale wszystko się zmienia, gdy wśród bohaterów pojawia się uczucie, które motywuje ich do przekraczania barier w imię marzeń. 

“Droga do Indii” (A Passage to India, 1984)

Dramat historyczny w reżyserii Davida Leana, oparty na powieści E.M. Forstera. Film opowiada o napięciach kolonialnych w Indiach lat 20. XX wieku, kiedy młoda Brytyjka Adela Quested i jej towarzyszka, pani Moore, przybywają do Indii. Produkcja ukazuje konflikt kultur, nierówności społeczne i skutki brytyjskiego imperializmu.

Pożegnanie z Afryką, reż. Sydney Pollack

Klasyka, zrealizowana z epickim rozmachem historia, której akcja toczy się w 1914 roku w Kenii. Opowiada o miłości do afrykańskiej ziemi i jej mieszkańców, tak wielkiej, że romans między bohaterami schodzi na drugi plan. W rolach głównych Robert Redford i Meryl Streep, która kradnie scenę silną osobowością i uporem granej przez siebie postaci. Obrazy porywają melancholią bezkresnej sawanny, dzikością safari, kadrami codziennego życia na plantacji kawy. 

Australia, reż. Baz Luhrmann

Widowiskowe kino – klimat westernu, australijskie bezdroża i pocałunki w deszczu. Nicole Kidman w roli arystokratki, dziedziczki wielkiego rancza oraz Hugh Jackman jako arogancki poganiacz bydła. Kadry wypełniają pustynne krajobrazy, słońce i pył, galopujące konie oraz styl retro, ponieważ przenosimy się do lat 40. Przeplata się tu wiele wątków, a wśród nich romans z II wojną światową w tle oraz historia Aborygenów.



Shantaram, reż. Iain B. MacDonald, Bharat Nalluri, Bronwen Hughes

Serialowa ekranizacja absolutnie niesamowitej, autobiograficznej powieści. Akcja toczy się w Bombaju w latach 80. Więzienny zbieg znajduje na jego tłocznych ulicach schronienie i zaczyna pomagać ubogim mieszkańcom miasta jako medyk, ale wkrótce do jego życiorysu ponownie wkrada się gangsterski półświatek. Przyjaźń, odwaga, filozofia Wschodu, społeczne kontrasty i Charlie Hunnam w roli tytułowego bohatera. To jedna z tych historii, które zapadają w pamięć na zawsze.

Biały Lotos, reż. Mike White

Satyra społeczna na temat współczesnych elit w formacie, który chce się obejrzeć na raz. Akcja serialu toczy się w luksusowych kurortach fikcyjnej sieci White Lotus, a w rzeczywistości wnętrz użyczają im wybitne hotele. Każdy sezon to inne wspaniałe miejsce – Hawaje, Sycylia, Tajlandia – będące niemal rajem, który okazuje się pułapką. Wakacyjna idylla oraz piękno natury i krajobrazu przeplatają się z sekretami i nierozwiązanymi sprawami, które w końcu muszą zostać zdemaskowane.

Hotel Marigold, reż. John Madden

Pełna uroku komedia z plejadą brytyjskich aktorów, którzy zabiorą Cię w podróż do Indii. Grupa emerytów wyrusza na wakacje w ekskluzywnym hotelu, ale na miejscu okazuje się, że lata świetności ma on już dawno za sobą. Jego czar objawia się powoli i w nieoczekiwany sposób. Film z ciepłym przesłaniem.

Anna i król, reż. Andy Tennant

Podróż do Tajlandii i podróż w czasie. Jodie Foster, w roli tytułowej Anny, przenosi nas do 1862 roku na dwór króla Syjamu (dzisiejszej Tajlandii), gdzie podejmuje pracę jako nauczycielka jego 58 (!) dzieci. Okazuje się, że władca o reputacji tyrana, ma też inne oblicze. Film pełen bajecznych kadrów ze świata Orientu oraz pięknych, historycznych kostiumów. Z polityczną intrygą i wątkiem kolonialnym w tle. Film jest zakazany w Tajlandii.

Wyznania gejszy, reż. Rob Marshall

Film o hipnotyzującej wręcz atmosferze. Japonia, lata 30. XX wieku i historia Chiyo, dziewczynki, którą ojciec sprzedał do domu gejsz, a w dorosłości staje się słynna w całym kraju. Obraz zachwyca melancholijną scenerią dawnego Kioto, estetyką i muzyką, która pozwala wniknąć w ten świat. Mówi o kulturze wyższych sfer: sztuce konwersacji i gry na shamisenie, teatrze, ceremonii picia herbaty. Jeżeli po seansie poczujesz niedosyt, sięgnij po oryginalną powieść Arthura Goldena.

Księga dżungli, reż. Jon Favreau

Aktorski remake klasycznej animacji Disneya z 1967 roku. Wierny oryginałowi, cudownie wciągający, wzruszy nawet dorosłych. W oryginalnej wersji zwierzętom zamieszkującym dżunglę głosu użyczyli m.in Bill Murray, Jon Favreau i Scarlett Johansson, zaś w polskiej wersji usłyszymy m.in. Jana Peszka, Annę Dereszowską, Piotra Fronczewskiego. 

Slumdog. Milioner z ulicy, reż. Danny Boyle

A dokładnie z największych slumsów Indii, Dharavi. Porywająca opowieść o tym, jak życie w ubogiej dzielnicy Bombaju doprowadziło 18-letniego chłopaka do finału hinduskiej edycji “Milionerów”, kierując jego losami tak, że mimo braków w podstawowej edukacji, dociera do pytania za najwyższą stawkę. Film pełen emocji, subtelnie flirtujący z Bollywoodem, z efektownym tańcem w finale.  

Siedem lat w Tybecie, reż. Jean-Jacques Annaud

Film oparty na prawdziwej historii. Austriacki himalaista, Heinrich Harrer (Brad Pitt), wyrusza na szczyt Nanga Parbat. Wyprawę przerywa jednak II wojna światowa i zesłanie do obozu dla jeńców, z którego następnie ucieka w nieznane. Dociera do Indii, a po dwóch latach wędrówki przez Himalaje, ląduje w stolicy Tybetu, Lhasie. Tam poznaje młodego Dalajlamę, którego ma uczyć języka angielskiego. Zostaje więc na dłużej, stając się obserwatorem przemian politycznych oraz narodzin duchowego przywódcy Tybetańczyków. Jeden z moich ulubionych filmów wszechczasów.

Barry Seal: Król przemytu, reż. Doug Liman

Kolumbia, lata 80. i Tom Cruise w roli przemytnika wszech czasów. To kolejny scenariusz, który napisało życie, ponieważ Barry Seal istniał naprawdę. Był pilotem, który pracował zarówno dla CIA, jak i kartelu z Medellín. Później za jego głowę Pablo Escobar wyznaczył nagrodę w wysokości pół miliona dolarów. Film z humorem, dawką adrenaliny i dobrym tempem.  

Grand Tour, reż. Miguel GomesW wielką podróż od XVII wieku wyruszali młodzi arystokraci i intelektualiści europejscy w celu dokształcenia się, zdobycia wiedzy o świecie i kulturze. I najczęściej podróżowali po Europie. Do takiej właśnie podróży nawiązuje Miguel Gomes w swoim najnowszym filmie Grand Tour. Zabiera wiedza w dziką odyseję, od Singapuru, przez Tajlandię, Wietnam, Filipiny, po Japonię i Chiny w 1917 roku. Arcyciekawy film.