Wenecja jest niesamowitym miastem. Uważam, że to jedno z tych miejsc na świecie, które koniecznie trzeba chociaż raz w życiu zobaczyć. Jest drogo, jest turystycznie. To prawda. Ale jednocześnie jest tak pięknie jak nigdzie indziej na świecie. Majestatyczna architektura tonąca w morskich falach. Brak samochodów. Ujmujące kanały i urocze knajpki. A do tego bardzo romantyczna atmosfera. To była moja któraś z kolei wizyta w Wenecji, ale pierwsza w zimie. Deszcz i aqua alta nie zachwycały, ale też nie zniechęciły mnie do zwiedzania i odkrywania. Wenecja najpiękniejsza jest późną wiosną, kiedy wysokie temperatury dają duże możliwości do fajnego spędzania czasu, a jednocześnie nie spalają żarem jak latem.

Post stworzyłam we współpracy z marką APART, Artelioni oraz zegarkami Elixa. Biżuteria, którą wybrałam jest podlinkowana pod każdym zdjęciem. Wspaniale komponowała się z włoskim klimatem i weneckimi zapierającymi dech w piersiach widokami. Uwielbiam mieć dużo biżuterii na rękach, kilka pierścionków, bransoletek i zegarek, nie lubię naszyjników:). Jaką biżuterię Wy najchętniej nosicie?

Chodźcie odkryć ze mną Wenecję z najlepszej perspektywy.

Wspiąć się na jeden z tarasów widokowych

Wenecja najpiękniej wygląda z wody i z góry. Polecam bardzo mocno dwa tarasy widokowe. Jeden to taras widokowy na Dzwonnicy Św. Marka (8 euro za osobę dorosłą), a drugi to taras w Galerii Handlowej Fondaco dei Tedeschi (wejście jest bezpłatne, a widok rozciąga się na Grand Canale). Wybrałyśmy ten pierwszy, gdyż drugi był zamknięty z powodu deszczu. Widok spektakularny. Nie mogłam oderwać od niego oczu i aparatu. Kolejka mimo iż pozornie była długa, szła bardzo szybko, czekałyśmy tylko 20 minut. Warto.

Pływać transportem wodnym

Zawód gondoliera to jedna z najbardziej szanowanych profesji w Wenecji. Przyjemność pływania gondolą kosztuje 80 euro i jeśli jesteście na romantycznym wyjeździe we dwoje i jest piękna pogoda to bardzo warto. Wrażenia są niezapomniane. Warto udać się do jednego z oficjalnych stanowisk goldolierów przy Canale Grande. Jeśli nie gondola to może taksówka wodna? Te najtańsze pływają po Canale Grande w miejscach w których nie ma mostów, a mieszkańcy chcą dostać się na drugą stronę, koszt to kilka euro. Ja jednak najbardziej kocham vaporetti czyli weneckie tramwaje wodne. przystanki znajdują się w całej Wenecji oraz na okolicznych wyspach. Bilet na cały dzień korzystania z vaporetti kosztuję 20 euro, ja kupiłam dwudniowy za 30 euro. Warto, warto, warto. Nie dość, że Wenecja najpiękniej wygląda z wody właśnie to jeszcze możecie odwiedzić okoliczne wyspy. W przypadku niepogody, deszcz nie leje Wam na głowę, a wy zwiedzacie najpiękniejsze zabytki. Jeśli weźmiecie tramwaj z San Marco w stronę Dworca, to po drodze zobaczycie wszystkie najpiękniejsze, główne zabytki Wenecji. Bardzo polecam taki rejs w okolicy zachodu słońca.

Zjeść tiramisu z I tre Mercanti

Najpyszniejsze, codziennie przygotowywane za witryną. Dotarłam tam z polecenia Uli i bardzo dziękuje. Można spróbować klasycznego, truskawkowego czy pistacjowego.

I pizze

Włochy pizzą stoją, wiadomo. Pyszną pizze zjecie tam w Arte Della Pizza, ale też szukajcie swoich adresów. My jadłyśmy z kilku miejscach z okienka, w kawałkach, w biegu i zawsze była pyszna.

Odwiedzić Burano

Koniecznie! Uwielbiam tę kolorową wyspę. To była moja druga wizyta tam i za każdym razem nie chce się wracać. Jedyne czego mi tam brakuję to fajnych knajpek z widokiem na kolorowe fasady, ale to może się z czasem zmieni. Każdy dom na Burano pomalowany jest w innym, intensywnym kolorze. Zgodę na pomalowanie domu wydaje miasto, na podstawie tego czy pasuję on do reszty fasad. Domy muszą być odświeżane co pół roku, aby kolory były zawsze piękne. Chyba miałyśmy szczęście, bo domy były świeżo odmalowane. Kiedy byłam w Burano kilka lat temu, były znacznie bardziej spłowiałe. Do Burano dostaniecie się tramwajem wodnym o numerze 12. Co ważne, nie odpływa on z San Marco (co wydawało mi się oczywiste) ale z przystanku po drugiej stronie Wyspy F.te Nove. Najwygodniej iść tam pieszo, Wenecja jest bardzo mała, my z San Marco szłyśmy 12 minut. Prom płynie na wsypę około 30-40 minut, widoki po drodze są piękne. Na samym Burano po prostu zgubcie się, bo serio każda uliczka zachwyca.

Podziwiać rzeźbę “Support” i zrobić zakupy na Mercato Rialto

Płyniesz tramwajem wodnym jakby nigdy nic delektujesz się widokiem i nagle widzisz to. Niesamowitą rzeźbę “Support” czyli duże ręce wynurzające się z wody i podtrzymujące kamienice. To praca Lorenzo Quinna, która miała zwrócić uwagę na zmiany klimatyczne. Najprawdopodobniej jeśli podniesie się poziom wód na świecie to Wenecja zostanie zatopiona. O czym przypomina to dzieło. Bardzo dużo myśli się o zmianach klimatycznych zwiedzając to miasto, bo widok zatopionych kamienic jest surrealistyczny i apokaliptyczny. Dłonie najpiękniej prezentują się z tramwaju wodnego oraz z Mercato Rialto, który jest na przeciwko. To miejski targ na którym dostaniecie świeże ryby, owoce i warzywa. Ceny są umiarkowane, bo kupują tam również Wenecjanie.

Wypić Aperol Spritz nad kanałem w Cannaregio

To najpopularniejszy drink w Wenecji, oparty na prosecco oraz Aperolu. Dostaniecie go wszędzie w takiej samej ilości jak wodę mineralną. Dla mnie najsympatyczniejszym miejscem na Aperola jest Cannareggio. Najbardziej wyluzowana z dzielnic Wenecji. Pełna młodych ludzi, fajnych knajp i alternatywy do Centrum. Ja nie lubię szukać miejsc po adresach. Preferuje ulicę na których jest kilka opcji i mogę sobie wybrać, gdzie chcę usiąść. Jeśli tez tak macie to polecam ulicę Fundamenta Misericordia wzdłuż kanału, nie dość, że pięknie, że można usiąść nad wodą to jeszcze wszystkie knajpki są nowoczesne i klimatyczne. Skandalem jest to, że nie mam ani jednego zdjęcia z Aperolem bo w ramach odpoczynku, postanowiłyśmy na czas konsumpcji schować aparaty, bardzo polecam w ten sposób:)

Plażować na Lido

Kiedy byłam w Wenecji kilka lat temu w sierpniu, upały po 40 stopni każdego dnia pchały nas codziennie w kierunku plaż na Lido. Teraz nie popłynęłyśmy już tam, bo nie było czasu i pogody, ale uważam Lido za punkt obowiązkowy podczas pierwszej wizyty w Wenecji. Dostaniecie się tam tramwajem wodnym z San Marco w kilkanaście minut. Wysiadacie i to jest inny świat. Rezydencje, egzotyka, piękna i szeroka plaża. Włoski kurort w najlepszym wydaniu. Lido to riwiera, swetry w paski i retro stroje kąpielowe. Musicie tam być!

Zjeść gelato

Włoskie gelato to nie są lody, to są gelato i kropka. Tak mi kiedyś tłumaczył jeden zaprzyjaźniony amerykanin, kiedy śmiałam się z niego, że nie mówi ice cream. Teraz po latach wiem, że ma racje. Gęste, pozbawione powietrza, bardziej przypominające śmietanę niż standardowe lody. Takie są gelato. Moje ulubione to te o smaku nocciola i pistacji. Najbardziej polecane lody w Wenecji są w Gelatoteca Suso.

Odwiedzić najpiękniejsze weneckie mosty : Ponte Rialto, Ponte dell’ Accademia, Ponte dei Sospiri

Niby banał, ale wcale nie. Cudownie byłoby się przejść wzdłuż Canale Grande, ale jest to niemożliwe. Można przepłynąć go tramwajem wodnym, ale jeśli Ci to nie wystarczy, to fajnym trickiem jest kierowanie się na najważniejsze mosty w Wenecji. Stamtąd moim zdaniem rozpościerają się najpiękniejsze widoki, tak to w przeszłości zostało wymyślone. Ponte Rialto to most z ukrytymi sklepami w fajnej okolicy, skąd blisko na Cannaregio, taras widokowy w Fondaco dei Tedeschi czy Mercato Rialto. Ponte dell’ Accademia to świetna okazja do odwiedzenia Zattere, gdzie ukryte są pyszne knajpki z widokiem na Morze. Natomiast Most Westchnień to świetny początek spaceru wzdłuż Morza z celem jakim mogą być Ogrody Biennale. Polecam bardzo!