Krótki lot, łatwy dojazd z lotniska, świetne hotele, pyszne restauracje i co najważniejsze piękna architektura i kanały – to wszystko czyni Amsterdam idealną destynacją weekendową. A jeśli dodać do tego to, że był to nasz pierwszy weekend bez dziecka od 2 lat, to musiało się udać. Amsterdam to miasto wielu oblicz. Praktycznie każda dzielnica jest inna. Zwiedzanie bywa jak jazda na kolejce górskiej, raz intensywne, a później leniwe. Na pewno Amsterdam zwiedzany poza utartymi szlakami zachwycił mnie bardziej od zatłoczonego Centrum. Odpuściliśmy Red Light District i główne place, turystyczne piekiełko nie dla mnie. Natomiast zachwyciliśmy się Pijp, Jordaan, wschodnim Amstel czy Oud-West. Amsterdam bez problemu zwiedzicie pieszo, jest to malutkie, skondensowane miasto, gdzie wszystko jest blisko. Dodatkową atrakcją może być zwiedzanie na rowerze, to miasto jest do tego stworzone! Jedynym minusem naszej wycieczki była pogoda, temperatura oscylowała w okolicy 18 stopni, dla mnie jest to zdecydowanie za zimno, do tego delikatny deszcz non stop i przeziębienie gotowe. W sierpniu. PS. Hiszpanio kocham Cię najbardziej, nadal!
Amsterdam to bardzo bezpieczne miasto, ale dodatkowo brak stresu zagwarantował nam Mastercard.
Jadąc w okresie sierpień – wrzesień za granicę, posiadając kartę debetową Mastercard lub Maestro macie ubezpieczone wszystkie wypłaty z bankomatów do równowartości 150 EUR przez 24 godziny od wypłaty!
Nie trzeba nic dodatkowo załatwiać, ubezpieczenie jest bezpłatne, wystarczy po prostu mieć kartę debetową Mastercard lub kartę debetową Maestro wydaną na terenie Polski. Totalnie fajnie! Wszystkie informacje o ubezpieczeniu oraz o jego warunkach przeczytacie na tej stronie. Działa to tak, ze wypłacacie pieniądze z bankomatu i musicie zachować potwierdzenie wypłaty. Wasze pieniądze będą chronione przez 24 godziny od wypłaty jeśli dojdzie do kradzieży lub do 4 godzin od wypłaty, jeśli dojdzie do rabunku. Wtedy wystarczy, że zadzwonicie pod specjalny numer telefonu i zgłosicie zdarzenie na lokalnej policji w ciągu 48 godzin i zachować kopię raportu. Takie proste.
Przyznam, że my coraz rzadziej zabieramy gotówkę ze sobą z Polski, zazwyczaj wypłacamy walutę na lotnisku lub w bankomatach na miejscu lub po prostu płacimy kartą. Z ciekawostek w Amsterdamie w 4 miejscach spotkaliśmy się z tym, że rachunek można było uregulować tylko płacąc kartą, kelnerzy nie przyjmowali gotówki. Bo reszta, bo wydawanie, bo problemy. Osobiście mi to pasuje. Także koniecznie spakujcie kartę Mastercard do swojego wakacyjnego portfela i w drogę!
GDZIE SPAĆ?
Zatrzymaliśmy się w hotelu Zoku. To rewelacyjny koncept zakładający, że goście (oh, przepraszam, sąsiedzi) mieszkają w świetnie zaprojektowanych mini loftach, a wszystko scala 500 metrowa przestrzeń wspólna z restauracją, barem, sofami, przestrzeniami kreatywnymi, pokojem gier, tarasami, hamakami i gitarami. Do tego rewelacyjna obsługa i dopracowane detale do granic niemożliwości i mamy przepis na jeden z najlepszych hoteli w jakich kiedykolwiek się zatrzymałam. Jeśli ZOKU nie jest dla Was (wątpie) to przygotowałam wpis 5 najpiękniejszych butikowych hoteli w Amsterdamie. Koniecznie sprawdźcie!
Jeśli wolicie mieszkanie na własną rękę to polecam szukać w okolicach Jordaan, Pijp czy Oud- West – to hot dzielnice, bardzo na czasie, z piękną architekturą i świetnymi knajpkami na każdym rogu.
GDZIE ZJEŚĆ?
Odwiedziliśmy mnóstwo świetnych restauracji, o pięknych wnętrzach i z cudownym, zdrowym menu, poniżej przedstawiam Wam te, które zrobiły na mnie największe wrażenie.
Foodhallen (Oud- West, adres i godziny otwarcia)
-jeśli kochasz stare fabryki odrestaurowane w miejsce spotkań
-na terenie Food Hallen są również sklepy i kino
-jeśli chcesz mieć duży wybór restauracji
-jeśli kochasz egzotyczną kuchnie (duży wybór kuchni azjatyckich i meksykańskich)
-świetne miejsce na każdy posiłek, przez cały dzień
Dignita (Hoftuin i Vondelpark, adresy i godziny otwarcia)
-miejsce perfekcyjnych brunchy podawanych przez cały dzień, bardzo duży wybór zdrowych potraw
-przepiękne wnętrze i świetny ogród, położony w Parku
-rewelacyjna obsługa
-świetne miejsce na śniadanie i brunch
SNCKBR (Pijp i West, adresy i godziny otwarcia)
-modne miejsce w Amsterdamie, ma kilka lokalizacji
-piękne i nowoczesne wnętrze
– zdrowe dania kuchni, oparte na warzywach, ale podane w atrakcyjny i kreatywny sposób
-świetne miejsce na śniadanie i lunch
Kanarie Club (Oud- West, adres i godziny otwarcia)
-egzotyczne miejsce w Foodhallen
-bardzo dużo miejsca i piękne wętrza
-basen- w piątki i w soboty pool party nad basenem
-świetne miejsce na lunch i drinka
Los Feliz (Pijp, adres i godziny otwarcia)
-rewelacyjna i modna meksykańska restauracja
-piękne pastelowo- różowe wnętrza
– świetna obsługa
-dobry wybór na kolacje
Mook (Jordaan, adres i godziny otwarcia)
-najlepesze pancakes w mieście
-piękne wnętrze
-bardzo duże kolejki, ale warto poczekać
Piekarnia Bakhuys (adres i godziny otwarcia)
-ogromna piekarnia, z widoczną kuchnią i dwoma salami
-świetny wybór świeżego pieczywa i holenderskich słodkości
-cudowny zapach czuć z daleka
SLA (sporo lokali w całym mieście, adresy i godziny otwarcia)
-miejsce, gdzie zjecie najlepsze kreatywne sałatki
-świetne wnętrze
-za każdym razem było miejsce jak byliśmy
-super na zdrowy lunch
C.T.- Coffee&Coconuts (Pijp, adres i godziny otwarcia)
-najmodniejsze miejsce na śniadanie i brunch w Amsterdamie
-ogromne kolejki, ale lokal jest olbrzymi, więc czeka się maksymalnie 5 minut
-zdrowe menu i bardzo fajne opcje z egzotycznym zacięciem
-piękny egzotyczny wystrój
-super urządzone tolaety
-świetna obsługa
-rewelacyjna kawa
-super na śniadanie i brunch
GDZIE NA KAWĘ I DRINKA?
Lot Sixty One (Oud- West, adres i godziny otwarcia)
-luźny, fajny klimat i pyszna kawa
Bar Lempicka (Amstel, adres i godziny otwarcia)
-pięknie położony bar z widokiem na Amstel
-świetne wnętrze w złocie
-rewelacyjna obsługa
-niepozorne miejsce, tętni życiem i przyciąga super ludzi
Tosti Creative (Pijp, adres i godziny otwarcia)
-pyszna kawa i super koncept łączący kawiarnie i agencję
Vodelpark 3 (Oud- West, adres i godziny otwarcia)
-na przystanek po spacerze w pięknym parku Voldenpark
-można też coś zjeść
-super fajne bujane ogrodowe fotele
-pyszna kawa
De Koffie Salon West (Oud- West, adres i godziny otwarcia)
-świetne ławki na zewnątrz, można obserwować przechodniów
-francuski klimat kawiarni
-pyszna kawa
CO ZOBACZYĆ?
W Amsterdamie jest mnóstwo zabytków i pięknych miejsc, ale o nich powiedzą Wam wszyscy w standardowych przewodnikach. Ja choruję na gorączkę turystyczną, tłum odstręcza mnie na kilometr, dlatego unikałam Centrum i Red Light District. Przy poprzedniej wizycie zawitałam tam i to było ogromne rozczarowanie, nie polecam. Ale wybór zawsze należy do Was oczywiście. Natomiast odkryliśmy sporo magicznych miejsc, uliczek w których warto się zgubić. Po co marnować czas na tłumy? W związku z tym najmocniej polecam odwiedzić poniższe miejsca.
De Pijp
-modna, piękna i klimatyczna dzielnica, pełna super knajpek i barów, oraz fajnych sklepów
-nie ma tu kanałów, ale nie ma też dzwoniących ciągle rowerów, więc fajnie
-piękne fasady kamienic i super kolorowe drzwi
-największy zachwyt pobytu w Amsterdamie
Jordaan
-modna dzielnica kanałów i klimatycznych uliczek
-bardzo zatłoczona, ale naprawdę piękna i warto się tam wybrać
-pełna klimatycznych kawiarni położonych nad kanałem
-tutaj jest Anne Frank House
-warto się zgubić i skręcać bez celu, można odkryć sporo sklepików i knajpek
Oud- West
-dzielnica, która mnie najbardziej zaskoczyła, mnóstwo fajnych miejsc, sklepów, knajpek, barów, świetny klimat
-blisko do Muzeuów oraz Voldelpark
-w sercu dzielnicy jest Food Hallen i zdecyowanie warto tam iść
Vondelpark
-piękny i ogromny, bardzo relaksujący park
-oddech od tłumów
-fajny do biegania
-sympatyczna kawiarnia w środku Parku Vondelpark 3
Rejs promem
-Amasterdam to przede wszstkim kanały i jeśli złapiecie prom turystyczny organizujący zwiedzanie kanałów z łodzi, to na pewno wsiadajcie
-miasto robi ogromne wrażenie z wody
-zobaczycie mnóstwo miejsc w stosunkowo krótkim czasie
Rowerem przez miasto
-Amsterdam jest stworzony dla rowerów, wszędzie są ścieżki, a rowerzyści mają pierwszeństwo
-zobaczycie wszystkie najważniejsze zabytki
-poczujecie się jak mieszkańcy
Anne Frank House
-jeśli jesteście tylko 2 dni i nie macie czasu na każde Muzeum, to na pewno polecam zobaczyć ten dom, na mnie zrobił ogromne wrażenie. W czasie wojny w wąskiej przestrzeni ukrywała się mała dziewczynka, Żydówka. Są spore kolejki, ale warto
Spacer wzdłuż Amstel
-mieszkaliśmy niedaleko i totalnie urzekła mnie ta spokojna okolica, zarówno po wschodniej jak i zachodniej stronie Amstel na wysokości Opery można cieszyć się relaksującym spacerem w spokoju, mijając piękne uliczki pełne zieleni i cudownej, autentycznej architektury. Super było przy zachodzie słońca, kiedy kanał wypełniał się łódkami z imprezującymi Holendrami. Super.
Post powstał we współpracy z marką Mastercard