O północy w Paryżu, reż. Woody Allen
Paryż Woody’ego Allena to miasto artystów. To spacery po Muzeum Rodina, Luwrze i ogrodzie Claude’a Moneta. Bohaterowie, Inez i Gil, przyjeżdżają do stolicy Francji, aby zaplanować ślub, jednak wychodzi tak, że ona umawia się z byłym, a on, początkujący pisarz z nostalgiczną duszą, odbywa wycieczki do lat 20. Poznaje tam Zeldę i Scotta Fitzgeraldów, Ernesta Hemingwaya, Gertrudę Stein i Pabla Picassa, a show kradnie Adrien Brody w roli Salvadora Dalego. Jest klimat!



Zakochany Paryż, reż. Gérard Depardieu, Joel Coen
18 dzielnic, 18 historii miłosnych – czyli Paryż w pigułce. Bohaterami są zarówno mieszkańcy francuskiej stolicy, jak i przyjezdni; w każdym wieku, z własną definicją miłości. Po mieście zakochanych oprowadzą Cię m.in. Natalie Portman, Juliette Binoche, Willem Dafoe, Elijah Wood i Steve Buscemi.



Nietykalni, reż. Olivier Nakache, Éric Toledano
Niesamowita historia o przyjaźni – tym bardziej, że oparta na faktach. Chłopak z paryskiego przedmieścia, z kartoteką i ujemnym budżetem, zatrudnia się do pomocy u milionera, który na skutek wypadku jest sparaliżowany i porusza się na wózku. Różni ich wszystko, ale znajdują wspólny język i stają się nierozłączni. Łzy wzruszenia mieszają się ze łzami śmiechu, a filmowy Paryż jest przy tym całkiem autentyczny – bo to nie tylko piękna, klasycystyczna architektura, ale też zaniedbane przedmieścia. Świetna produkcja.



Amelia, reż. Jean-Pierre Jeunet
Przenieś się prosto na Montmartre. Amelia, ekscentryczna marzycielka, zabierze Cię na spacer po czarujących uliczkach dawnej dzielnicy bohemy, zahaczając o takie miejsca jak karuzela u podnóża Bazyliki Sacré-Cœur, kręcone schody przy metrze Abbesses czy dworzec Gare de l’Est. Baśniowe kadry z kroplą francuskiej czerwieni, retro muzyka Yanna Tiersena, fasady w stylu art-nouveau i paryskie kawiarenki sprawią, że na dwie godziny zapomnisz o wszystkim.



Moulin Rouge, reż. Baz Luhrmann
Musical ze słynnym czerwonym młynem w tle. Jest koniec XIX wieku, panuje klimat fin de siècle. Paryż spowija mgła absyntu, bohema pod przywództwem Henri de Toulouse-Lautreca bawi się w najlepsze, a Moulin Rouge wystawia zakrawające o skandal rewie. Młody poeta (Ewan McGregor) pisze scenariusz do jednej z nich. W głównej roli ma wystąpić piękna Satine (Nicole Kidman). Wkrótce między nimi pojawia się uczucie. Klimat tworzy nagrodzona dwoma Oscarami scenografia z pogranicza snu i rzeczywistości oraz utwory Beatlesów, Madonny i Queen w zupełnie nowych aranżacjach.



Les Misérables: Nędznicy, reż. Tom Hooper
Filmowy musical na podstawie powieści Victora Hugo z 1862 roku. O biedzie, z jaką borykały się najniższe warstwy społeczne na początku XIX wieku i poczuciu niesprawiedliwości, które, po raz kolejny w historii Francji, wiedzie lud na barykady. Autorzy scenografii i charakteryzacji stanęli na wysokości zadania. Na ekranie zobaczysz gwiazdorską obsadę: Anne Hathaway (oscarowa rola), Hugh Jackmana, Amandę Seyfried, Russella Crowe’a i Eddiego Redmayne’a.



Maria Antonina, reż. Sofia Coppola
W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć Wersalu i historii o niesławnej królowej, która luksus kochała za bardzo. Nastoletnia Maria Antonina (Kirsten Dunst) przyjeżdża z Austrii na dwór 16-letniego Ludwika Augusta (Jason Schwartzman), który wkrótce ma władać Francją. Jej życie nie jest jednak usłane różami – nie może dopasować się do nowej świty, zostaje uwikłana w intrygi i staje się bohaterką skandali, o których mówi cały kraj. Pałacowa scenografia i kostiumy z epoki zapierają dech.



Zabawna buzia, reż. Stanley Donen
Musicalowa podróż do Paryża lat 50. razem z Audrey Hepburn. To lekka komedia o fotografie mody Dicku Averym, który przypadkowo poznaje pracującą w księgarni Jo Stockton i postanawia uczynić z niej modelkę. To także pierwsza śpiewana rola Audrey Hepburn, a sceną jest całe miasto, od wieży Eiffla, przez brzegi Sekwany, po Pola Elizejskie.



Do utraty tchu, reż. Jean-Luc Godard
Debiut Godarda, prekursora francuskiej nowej fali, należy do klasyki kina. Podobno scenariusz do popołudniowych kwestii miał w zwyczaju pisać tego samego dnia rano, a w niektórych scenach podawał aktorom kwestie na bieżąco, podczas kręcenia, aby uzyskać realistyczny efekt. Ze względu na ograniczone fundusze, film powstawał na ulicach Paryża, dzięki czemu na ekranie możemy podziwiać autentyczne, czarno-białe ujęcia miasta miłości z lat 50.



Przed zachodem słońca, reż. Richard Linklater
To poruszająca historia pewnej znajomości, która rozpoczęła się w Wiedniu wraz z filmem „Przed wschodem słońca”. Również go polecam, ale nie jest on niezbędny do zrozumienia fabuły drugiej części. Bohaterowie obiecali sobie wtedy, że zobaczą się za 6 miesięcy, jednak tak się nie stało. Spotykają się po 9 latach w Paryżu i mają niewiele czasu, aby nadrobić zaległości. Mocą tego filmu są dialogi – prawdziwe, życiowe, pełne szczerości i naturalności. Odtwórcy głównych ról, Julie Delpy i Ethan Hawke, osobiście zaangażowali się w powstanie scenariusza, a Julie podobno sama napisała 40 stron tekstu.



Francuski kankan, reż. Jean Renoir
Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa – reżyser filmu, Jean Renoir, był synem słynnego malarza-impresjonisty Augusta Renoira. Podobnie jak ojciec, przecierał on szlaki nowej dziedzinie, jaką w tym przypadku była kolorowa kinematografia. Jego filmowe kadry czerpią ze sztuki, przywodząc na myśl raz dzieła Degasa, a raz secesyjne plakaty z czasów, gdy paryską dzielnicą artystów rządził Jean-Toulouse Lautrec. To właśnie tu, na Montmartrze, toczy się akcja „Francuskiego kankana”.



Niebo nad Paryżem, reż. Cédric Klapisch
Miasto świateł z innej perspektywy. Pierre, zawodowy tancerz, dowiaduje się, że ma chore serce. Czekając na operację, podpatruje życie ukochanego Paryża i jego mieszkańców. Z czasem zaczyna dzielić troski i radości obserwowanych osób, co pozwala mu odkryć miasto i samego siebie na nowo. Mimo ciężaru tematycznego, jest tu dużo humoru i samego Paryża – z okien mieszkania bohatera widać wieżę Eiffla i Montparnasse; są uliczki i haussmanowskie kamienice, plac Bastylii, zabytkowy cmentarz Père-Lachaise



Marzyciele, reż. Bernardo Bertolucci
Akcja toczy się w szczególnym dla Paryża czasie rewolucji społecznych 1968 roku. W powietrzu czuć atmosferę buntu, a w głośnikach rozbrzmiewa klasyka rocka. Rodzeństwo Isabelle i Theo poznaje pod Filmoteką Francuską studenta z USA, który przyjechał, aby nauczyć się języka. Europejska kultura jest dla niego nowa i ekscytująca. Zapraszają go do wspólnego zamieszkania, a znajomość przeradza się w śmiałe eksperymenty na tle uczuciowym i erotycznym. W pamięć zapada scena, gdy trójka bohaterów co tchu biegnie korytarzem Luwru. Bernardo Bertolucci nawiązuje do filmu Godarda, tym samym oddając hołd jego twórczości.


