To będzie wyjątkowy post, bo fotograficzny. Nie mam niestety zbyt wiele do napisania w kwestii Rondy, poza tym, że zachwyciła mnie totalnie. Ale droga prowadząca do tego miasteczka jest szalenie kręta, a ja cierpię na koszmarną chorobę lokomocyjną. Postanowiłam więc sprytnie kupić w aptece tabletki. Zadziałały dość mocno otumaniająco więc nie mam przewodnika ani miejsc do polecenia, cieszę się, że udało się zrobić kilka zdjęć. Ale polecam to miasteczko pełne pięknych widoków bardzo!!!!