Bergamo to Włochy w pigułce. Krótki lot, łatwy dojazd z lotniska i po chwili jesteście w Citta Alta pełnym krętych uliczek, kawiarenek, ristorante, gelato i szczęśliwych ludzi. Postanowiłam przygotować tego posta, bo może zazwyczaj omijaliście to miasto w drodze do Mediolanu. A warto obrać je za cel weekendowego wyjazdu lub spędzić tutaj noc w drodze do dalszych destynacji.
JAK DOTRZEĆ?
Do Bergamo latają tanie linie lotnicze z większości polskich miast. Do samego miasta dojedziecie autobusem lub taxi i trwa to bardzo krótko.
GDZIE SPAĆ?
My znaleźliśmy rewelacyjny B&B Botton D’Oro w samym sercu Citta Alta, z widokiem na dachy kamienic, z autentyczną atmosferą. Do wyboru są dwójki oraz większe, bardzo wygodne rodzinne pokoje. Samochód można zostawić na pobliskim parkingu. W cenie pokoju są pyszne śniadania, a obsługa dokłada wszelkich starań, aby pobyt był udany. Jedynym minusem tego miejsca był dla mnie bardzo kiepski Internet, po zapewnieniu mnie, że będzie działał świetnie.
GDZIE ZJEŚĆ?
Byłam zaskoczona po przyjeździe tym jak Bergamo jest nowoczesnym miastem. Ile jest tam nowych i przytulnych miejsc. Jak dużo możliwości. Powiem Wam szczerze, że byliśmy tam tak krótko i padało tak mocno (ściana deszczu), że zjedliśmy tylko pizze na kawałki i lody w La Romana, ale rzuciło mi się w oczy mnóstwo miejsc w Citta Alta, warto chyba po prostu przejść się i wybrać coś dla siebie. Następnym razem mam nadzieję polecę Wam coś konkretnego.
CO ZOBACZYĆ?
W pierwszej kolejności warto wybrać się do Citta Alta. Pochodzić między uliczkami, nacieszyć się atmosferą i odkryć swoje miejsca. Okolica tętni życiem, jest gwarno i pięknie. Warto zejść kawałek niżej i przejść się wzdłuż murów aby zobaczyć zapierający dech w piersiach na dachy kamienic i góry. Naprawdę cudnie.