Kazimierz to dzielnica, dla której odwiedzam Kraków tak często. O niepowtarzalnej historii, atmosferze i miejscach. O słynnym Festiwalu Kultury Żydowskiej nie wspominając. Nawet nie wiem co napisać o niej, aby nie było to banałem. Jeszcze w 2000 roku zachwycała historią, ale pamiętam, że oprócz niej, nie było tam nic. Z czasem powstawały knajpki, nowe miejsca, hotele. Dzielnica, która tak wiele pamiętała zaczęła żyć życiem młodych ludzi. Dzisiejszy Krakowski Kazimierz to enklawa artystów, ciekawych projektów i pysznych miejsc. Kazimierz ukochali sobie turyści, ale ja uwielbiam to w Krakowie. Jest to dzięki nim jedno z najbardziej międzynarodowych i inspirujących miast w Polsce. Dlatego zabieram Was dzisiaj w podróż po moim Kazimierzu. Nowoczesnym, pysznym i pięknym. Kiedy następnym razem zawitacie do Krakowa, to właśnie tutaj spędźcie większość czasu, a zapewniam Was, że wrócicie zakochani.
RANNY PTASZEK (Augustiańska 5, Kraków)
Idealne miejsce na śniadanie. Różowe wnętrza, ciekawe menu i pyszna kawa. Lokal jest bardzo mały , dlatego uzbrójcie się w cierpliwość jeśli nie będzie wolnego stolika, bardzo warto.
HUMMUS AMAMMAMUSI (Meiselsa 4, Kraków)
Drugi lokal właścicieli Rannego Ptaszka. Równie malutki, z równie świetną kuchnią, ale specjalizującą się w humusie. Lepszego w Krakowie nie zjecie dlatego wpadajcie po niego tylko na Kazimierz.
OJEJU (Miodowa 9, Kraków)
Rewelacyjny sklep z kosmetykami azjatyckimi oraz naturalnymi polskimi markami. W jednym miejscu znajdziecie wszystkie produkty, które zadbają o Waszą cerę w najlepszy sposób. Do tego bardzo pomocna obsługa i piękne wnętrze.
SZYLDY NA SZEROKIEJ
Idąc od Miodowej w kierunku ulicy Szerokiej przeniesiecie się w czasie. Nagle jesteście na Kazimierzu 100 lat temu. I to nie tylko dzięki odrestaurowanym szyldom, które dodają uroku starej fasadzie, ale przede wszystkim atmosferze, która panuje przy Synagogach.
Szyldy są już symbolem krakowskiego Kazimierza.
ALCHEMIA (Estery 5, Kraków)
Kultowe miejsce na Placu Nowym. Nastrojowe wnętrza stylizowane na dom z minionych epok. Koncerty. Przyjemne stoliki na zewnątrz w lecie. A do tego świetna kuchnia w Alchemii od Kuchni, czyli kulinarnej siostrze oryginalnej Alchemii. Będąc na krakowskim Kazimierzu trzeba odwiedzić to miejsce.
MLECZARNIA (Meiselsa 20, Kraków)
Jedna z najbardziej uroczych kawiarni na krakowskim Kazimierzu. Wnętrze stylizowane na minione epoki, czarno białe zdjęcia na ścianach. Cudowny klimat. A do tego letni ogródek ukryty pod drzewami.
PIEKARNIA MOJEGO TATY (Meiselsa 6, Kraków)
Jeśli zdarza Wam się mieć ochotę na świeży chleb o 2 w nocy. To jest ten adres. Na miejscu piekarze pracują od lat na tej samej procedurze tworząc najlepszy chleb w Krakowie. Nie mówcie nie drożdżowemu z brzoskwinią. Generalnie tam nie uda się powiedzieć nie glutenowi.
SKLEP MIEJSCE (Miodowa 4, Kraków)
Meble z lat 50’ i 60’ potraktowane w odpowiedni sposób. Odrestaurowane, odnowione, dobrze potraktowane. Do wyboru fotele, kanapy, regały, ale też niesamowite lampy. Bardzo wyjątkowe miejsce, bardzo wyjątkowi właściciele.
KŁADKA BERNATKA
Kładka łącząca dwie najfajniejsze dzielnice Krakowa: Kazimierz i Podgórze. Świetna na spacer.
SKWER JUDAH (Wawrzyńca 16, Kraków)
Jeśli jesteście miłośnikami street foodu to jest ten adres. Na stałe w jednym miejscu stoi kilka food trucków serwujących frytki, ale i maczankę.
ZAZIE BISTRO (Józefa 34, Kraków)
Małe bistro serwujące jedną z najlepszych kuchni francuskich w Polsce. Kiedyś była to moja ulubiona restauracja, jednak z czasem troszkę się zepsuła. Aczkolwiek nadal jest bardzo smacznie i nadal wracam bardzo chętnie. Warto zrobić rezerwacje.
KARAKTER (Brzozowa 17, Kraków)
Świetna restauracja specjalizująca się w kuchni polskiej z pomysłem. Potraktowanej przewrotnie. Genialny MULE BAR! Do tego piękne wnętrza. Jedno z moich ulubionych miejsc.
HEVRE (Meiselsa 18, Kraków)
Nowe miejsce w Krakowie i ogromna przestrzeń. Parter i ogródek to kuchnia oraz koktajle. Na -1 znajdziecie klub otwarty w weekendy, a na +1 nową przestrzeń (nie wiem jeszcze czym będzie). Wnętrza są świetne, miejsce jest bardzo przestronne, a obsługa sympatyczna.
ZAPIEKANKI NA PLACU NOWYM
Krakowski Kazimierz z nich słynie, są po prostu kultowe. Na Placu Nowym w odrapanych okrąglaku znajdziecie okienka, gdzie wygłodniałym imprezowiczom i nie tylko serwowane są dobra krakowskiej kuchni fast food. Wielkie zapiekanki z pieczarkami i serem na białej bułce, nigdzie nie smakują tak jak tam. Dla wtajemniczonych najlepsza jest zapiekanka góralska z oscypkiem i nie jest prawdą, że któreś okienko góruje nad resztą, to się wciąż zmienia. Stańcie tam, gdzie kolejka jest największa, a miny z każdym gryzem najbadziej usatysfakcjonowane.
NOLIO (Krakowska 27. Kraków)
Włoska kuchnia, jakiej nie znajdziecie w całym Krakowie. Przepyszna, wysublimowana, z wyżej półki. Miejsce zdecydowanie na większe wyjścia.
CHEDER (Józefa 36, Kraków)
Cheder to kawiarnia prowadzona przez Festiwal Kultury Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Miejsce, w którym napijesz się dobrej kawy, w tym parzonej w findżanie – oryginalnym izraelskim tyglu, herbaty z miętą, zjesz humus i przekąski inspirowane bliskowschodnią kuchnią. Lubię za domową atmosferę dlatego wracam tu szczególnie jesienią.
2 OKNA CAFE (Józefa 40, Kraków)
Lokal z przepięknym ukrytym ogródkiem. Pozornie to tylko 2 okna serwujące alkohol i przekąski. Historyczna fasada, świetna atmosfera dlatego tu można wracać i podziwiać krakowski Kazimierz.
GDZIE ZATRZYMAĆ SIĘ NA KRAKOWSKIM KAZIMIERZU?
PURO HOTEL KAZIMIERZ (Halicka 14a, Kraków)
Nowy hotel świetnej sieci PURO. Ten na Kazimierzu schowany jest na ulicy Halickiej. Początkowo lokalizacja trochę mnie odrzuciła, ale okazało się, że Halicka totalnie odżywa, jest to tylko jedno przejście pasami do Centrum Kazimierza. Sam Hotel jest przepiękny. Części wspólne są ogromne i różnorodne. Do dyspozycji gości jak w każdym Puro świetne albumy, prasa, kawa i herbata, dostęp do Internetu. W Puro Kazimierz są aż 2 restauracje w tym jedna specjalizująca się w wypiekach a druga serwująca dania od świtu do zmierzchu. Pokoje są dość małe, jak to w Puro, ale rewelacyjnie zaprojektowane. Zabieram się za dużą indywidualną recenzję tego hotelu na blogu, ale już wiem, że to będzie moja baza przy każdej wyprawie do Krakowa.
APARTAMENTY MIEJSCE (Bożego Ciała, Kraków)
Retro Apartamenty na Bożego Ciała były moim domem w Krakowie przez kilka lat wyjazdów. Uwielbiam za design, za przestronny układ, za cudownych właścicieli. Jeśli wybieracie się do Krakowa większą ekipą to bardzo polecam.
Podsumowując, krakowski Kazimierz po prostu trzeba odwiedzić. Jeśli planujesz odwiedzić Kraków, sprawdź najbardziej instagramowe miejsca w tym mieście.