GDZIE NA WEEKEND? -najlepsze miejsca z klimatem na Dolnym Śląsku

Historia turystyki w Sudetach rozwijała się równolegle ze szwajcarską, a jej początki sięgają czasów, gdy w góry podróżowała głównie arystokracja. Góra Śnieżka, będąca najwyższym szczytem Prus, przyciągała wędrowców już w XIX wieku. W tamtych czasach księżna Marianna Orańska odegrała kluczową rolę w rozwoju turystyki w regionie, inwestując w rozwój infrastruktury w Międzygórzu i okolicach masywu Śnieżnika. Powstały wtedy pensjonaty i gospody w stylu alpejskim, trasy z przewodnikami na Śnieżnik oraz tarasy widokowe przy wodospadzie Wilczki.

Sudeckie uzdrowiska, słynące z leczniczych wód, były popularne wśród arystokracji i zamożnej burżuazji. Gościli w nich m.in. Fryderyk Chopin, prezydent USA John Quincy Adams czy car Aleksander I. Dzięki wygodnym połączeniom kolejowym z Berlinem, region stał się jednym z głównych celów luksusowej turystyki.

Współczesne Sudety harmonijnie łączą historyczne dziedzictwo z nowoczesnością. Cały czas powstają miejsca, które zachwycają pomysłowością, designem i gościnnością.

Dzisiejsze Sudety oferują niezliczone atrakcje – malownicze ścieżki górskie, ukryte wodospady, liczne pałace i zamki, ceramikę i lokalną kuchnię. To miejsce, które pozwala jednocześnie poczuć ducha przeszłości i cieszyć się nowoczesnym komfortem.

Polna Zdrój (Wleń, woj. dolnośląskie)
Ponad 200-letnie odrestaurowane siedlisko, położone na skarpie. Ze ścianami z prawdziwego kamienia, rustykalno-dizajnerskim klimatem oraz wyśmienitą kuchnią, dostępną tylko dla gości i według niektórych – najlepszą na Dolnym Śląsku. Relaks zapewni pobliska rzeka lub tutejsza sauna fińska, opalana drewnem, z widokiem na Śnieżkę. To jedno z pierwszych miejsc w Polsce, jakie zostało znalezione na tego bloga. Przemawia za nim nie tylko sentyment, ale też jakość pobytu – nieustannie na najwyższym poziomie.

domnumer 10 (Pokrzywnik, woj. dolnośląskie)
Mała Toskania w Karkonoszach. W duchu slow, z domową kuchnią, wspólnym salonem dla gości i świetnym ogrodem. Dom zbudowany z kamienia, cegły i drewna, z lekko surowym wystrojem, który przypomina właśnie śródziemnomorskie wille. Można tu przyjechać z rodziną lub na zorganizowany wyjazd jogowy. Raj dla tych, którzy chcą odpocząć od miasta.

Villa Greta (Dobków, woj. dolnośląskie)
Od 130 lat w rękach tej samej rodziny. Nazwa willi pochodzi od imienia pierwszej lokatorki, babci obecnych właścicieli. Wszystko jest tu autentyczne – od architektury po regionalną kuchnię. Budynki gospodarcze zyskały drugie życie. W jednym z nich urządzono restaurację, zachowując oryginalne łukowe stropy z cegły. Warto wejść na stronę i zobaczyć, jak dużo atrakcji czeka tu na gości, np. gra terenowa śladami wygasłych wulkanów.

Pałac Kamieniec (Kamieniec, woj. dolnośląskie)
Zabytkowy pałac zinterpretowany na nowo. Wybudowany w XVIII wieku i starannie odnowiony kilka lat temu. Zachwyca przepięknymi wnętrzami, urządzonymi w stylu gustawiańskim z dbałością o detale. To nowoczesna odsłona klasycznej rezydencji, pełna jasnych barw, rzeźbionego drewna i historycznych dekoracji. Jej dumą są dębowe schody z tralkową balustradą, które powstały na wzór oryginalnych. Do tego wyśmienita restauracja, strefa wellness oraz romantyczny ogród z widokiem na góry i Kotlinę Kłodzką. Świetne miejsce na weekend.

Pokrzywnik 11 (Pokrzywnik, woj. dolnośląskie)
Wegetariański dom gościnny. Taki, w którym harmonia, cisza i spokój stanowią pakiet atrakcji. Na wsi, między górami i łąkami, w zgodzie z naturą. Gospodarze mają artystyczne dusze, co przekłada się na dania i wnętrza. Na talerz trafiają warzywa i zioła z ogródka oraz produkty od lokalnych rolników i Sióstr Dysiówien. Podobno tak pyszne, że niektórzy z miejsca deklarują przejście na roślinną kuchnię. Nazwy pokojów pochodzą od drewna, z jakiego wykonane są meble, np. Dębowy, Czereśniowy, Brzozowy. Klimat absolutnego relaksu i ukojenia.

Uroczysko Siedmiu Stawów (Gola Dzierżoniowska, woj. dolnośląskie)
Pięknie odrestaurowany zamek nad stawem. A w nim atmosfera renesansowych wnętrz i doskonałe SPA, bazujące na kosmetykach francuskiej marki L’Occitane. Zaplecze fitness obejmuje kryty basen i wanny z hydromasażem. Po zabiegach można udać się do restauracji, oferującej polską kuchnię fusion. Tu wrażenie robią zarówno dania na talerzu, jak i odsłonięte mury zamku, które pamiętają dawne czasy. Wymarzone miejsce na romantyczny wyjazd we dwoje.

Folwark Wrzosówka (Kłopotnica, woj. dolnośląskie)
Rozległy folwark, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Dla spragnionych natury są owce, panorama Karkonoszy, leśne SPA i Izerski Park Ciemnego Nieba. Fani aktywnego wypoczynku mają playroom, zarybiony staw, profesjonalne warsztaty kulinarne. Ci, którzy wolą klasyczny relaks, mogą skorzystać z bani, sauny, przepastnej biblioteki (3 tys. pozycji!) lub salonu kominkowego z kinem domowym. Stylowy wystrój zachęca, żeby zostać na dłużej. Co ciekawe, każdy pokój jest urządzony inaczej, zgodnie z motywem przewodnim.

Izerski Pszczelnik (Smolnik, woj. dolnośląskie)
Agroturystyka pszczelarska w sercu Pogórza Izerskiego. Miejsce tworzone z uczuciem i pasją. Można tu dowiedzieć się, co się dzieje w środku ula i odpocząć w starym domu z zabytkowymi meblami i murem pruskim. Jest tu wspólny salon i ogród z przestrzenią na ognisko. Warto przyjechać dla samego sklepu z autorskimi produktami i zrobić zapas na cały rok. Na półkach czekają miody tradycyjne i z ziołami, syropy, powidła i produkty pszczele (np. superzdrowa pierzga).

Pole ryżowe (Rębiszów, woj. dolnośląskie)
Harmonia natury i sztuki. W roli głównej: ceramika. Dwa domki na wzgórzu, z dala od miasta, wypełnione dziełami, które stworzyła właścicielka. Minimalistyczny wystrój stanowi dla nich doskonałe tło. Klimat domu artysty i piękno krajobrazu z pewnością zachwycą estetów. Dla relaksu sauna i balia lub warsztaty ceramiczne z widokiem na góry.

Dzikość Orłowiec (Orłowiec, woj. dolnośląskie)
Dom w klimacie Retro. Nad strumieniem, pod samym lasem. Do wynajęcia w całości, a więc idealny dla grupy znajomych. Jest tu wygodny salon z kominkiem i rzutnikiem do filmów, taras z leżakami oraz grill. Można też przyjechać na workation i pracować zdalnie przy dużym stole. Wnętrze budzi nostalgię, ponieważ właściciele wyposażyli je w klasyki polskiego dizajnu. Kto nie wierzy, że staroświecka boazeria może dobrze wyglądać, powinien to zobaczyć.

Hercena Kołokoł (Wrocław, woj. dolnośląskie)
Apartament butikowy w starej kamienicy. Przepięknie odnowiony, z zachowaniem klasycznej stolarki. Wysokie sufity, drewno, niebanalny design. Wnętrze jest eleganckie i jednocześnie przytulne, przestronne, z dużą ilością światła. I tylko 10 minut spacerem od rynku.

Dzikie Róże (Janice, woj. dolnośląskie)
Dom z 1540 roku, w którym czas płynie wolniej. Tu każdy przedmiot ma swoją historię: oryginalne dolnośląskie meble i sprzęty (najstarsze pochodzą z XVIII wieku!), podłogi wykonane z wiekowych desek, belkowane sufity, 100-letnie odnowione prysznice. Do tego kuchnia oparta na lokalnych produktach, bez chemii, jak dawniej. Relaks gwarantują kilometry tras spacerowych lub fińska sauna. I obłędny różany ogród. Jak z bajki.

Taras Tarczyn (Tarczyn, woj. dolnośląskie)
Dom podróżnika w Parku Krajobrazowym Doliny Bobru. Jego wystrój jest opowieścią o licznych wyjazdach. Meble i dekoracje pochodzą z m.in. z Francji, Włoch, Maroka, Indii czy Meksyku. Gospodarz, który zawodowo jest malarzem, organizuje warsztaty artystyczne i sesje medytacyjne. Miejsce w duchu eko, przyjazne psom i z widokiem na Śnieżkę.

Rajskie Jabłka (Pławna Górna, woj. dolnośląskie)
Azyl dla dorosłych. Ciszę przerywa tu tylko śpiew ptaków lub drewno trzaskające w kominku. W przedwojennej stodole z cegły, po przeróbkach, powstały jasne, przestronne pokoje z widokiem na wzgórze lub łąkę. Gospodarz osobiście dba o kuchnię, a na talerze trafiają wyłącznie lokalne i wysokiej jakości produkty. Latem można poczytać książkę w cieniu jabłoni, i zgodnie z obietnicą zawartą w nazwie, jest jak w raju.

Hyttee (Janowiec, woj. dolnośląskie)
Dwa skandynawskie domki z tarasem stworzonym do podziwiania wschodów i zachodów. Kompaktowe wnętrza w drewnie dają wrażenie przytulnej kabiny. Urządzone przez właścicielkę architektkę, zapewniają wszelkie wygody, łącznie z ekspresem przelewowym. Ich minimalistyczny wystrój sprzyja wyciszeniu i pozwala nasycić się pięknem natury u podnóża Gór Bardzkich. Do wynajęcia w całości dla czterech osób. Idealny na romantyczny pobyt dla pary.

Pałac Mojęcice (Mojęcice, woj. dolnośląskie)
Renesansowy pałac z wyjątkową kuchnią. Budynek liczy sobie ponad 400 lat, a historyczny klimat czujemy już od progu, bowiem wejściowy, bogato zdobiony portal pochodzi z XVII wieku. Hotel oferuje 10 butikowych pokojów i apartamentów urządzonych po królewsku. Gwiazdą okolicy jest restauracja 4 Pory, którą warto odwiedzić nawet jeżeli nie planujemy noclegu, ze względu na elegancki wystrój z secesyjnym sznytem. W menu znajdziemy sezonowe dania, przyrządzane częściowo z własnych zasobów, zgodnie z filozofią „z pola do stołu”.

Zamek Sarny (Ścinawka Górna, woj. dolnośląskie)
XVI-wieczny kompleks w dawnym hrabstwie kłodzkim. Starannie odnawiany z pomocą konserwatorów, jest wymarzonym miejscem dla pasjonatów historii i zamkowych klimatów. Wnętrza hotelowe zostały urządzone w stylu glamour ze szlachetnym sznytem, należnym temu miejscu. Oprócz nich warte uwagi i zwiedzenia są zakamarki dziedzińca, park krajobrazowy, sad, wozownia i kaplica św. Jana Nepomucena z zabytkowymi malowidłami. W budynku z 1590 r. funkcjonuje kawiarnia, która serwuje desery oraz doskonały wybór win. Pobyty gości wspierają dalszą renowację obiektu.

Centrum Łąkowa 1 (Radków, woj. dolnośląskie)
Klasyczne gospodarstwo sudeckie na nowo. Ponad 100-letni budynek po renowacji stał się przestronnym domem gościnnym, urządzonym w duchu minimalizmu z industrialną nutą. Jego atutem jest wyjątkowo duża przestrzeń wspólna, w tym jadalniana z ogromnym stołem, przy którym może zasiąść 20 osób. Jest również salon z kominkiem, kultowymi fotelami Józefa Chierowskiego i regałem pełnym książek, na którym znajdziemy tytuły mieszkającej w sąsiedztwie noblistki Olgi Tokarczuk. Wnętrza skrywają wiele dizajnerskich perełek z lat 60. i 70., np. szklane projekty Jana S. Drosda. Okolica obfituje w świetne trasy piesze, biegowe i rowerowe.

KWIECI (Kwieciszowice, woj. dolnośląskie)
Butikowy pensjonat w rytmie slow life. Urządzony w starej przedwojennej szkole z zachowanymi śladami historii (100-letnie drzwi frontowe!). Ma kameralny klimat, który pozwala docenić detale dizajnu z projektami polskich twórców. Sezonowe menu opracowują szefowie kuchni wyjątkowych restauracji, np. warszawskiej Bibendy. Codziennie na śniadanie jest serwowane inne danie na ciepło, a ich opisy są obłędne. Na gości czekają atrakcje takie jak czereśnie prosto z drzewa rozgwieżdżone niebo, wieczory planszówek przy kominku. Zwierzęta są tu mile widziane.

MałaKamienica80 (Stara Kamienica, woj. dolnośląskie)
Minimalizm z rustykalną duszą. Gospodarze stawiają wygodę na pierwszym miejscu, oferując przestronne pokoje i łazienki nazwane salonami kąpielowymi. Na gości codziennie czeka śniadanie przygotowane z regionalnych specjałów oraz odpoczynek w ogromnym ogrodzie, w którym każdy znajdzie przestrzeń na to, aby pobyć sam na sam z naturą.

Pokój i Spokój (Zacisze, woj. dolnośląskie)
Nazwa i adres mówią same za siebie. Czerwona cegła, kominek, rzeźbione meble, obrusy z koronki i krzak róży pnący się po kamiennej fasadzie. Niesamowicie przytulny klimat. To miejsce idealne dla rodzin z dziećmi i podróżującymi czworonogami. Jest tu duży ogród z leżakami i miejscem na ognisko, plac zabaw, kącik muzyczny z winylami oraz wspólna jadalnia w świetnie odnowionej starej stodole. Goście twierdzą, że pobyt to „balsam dla duszy”.

BioRezydencja (Świeradów-Zdrój, woj. dolnośląskie)
Ekologiczna SPA w zabytkowych murach. Coś dla ducha i ciała. Uzdrowiskowa tradycja miasta jest tu traktowana holistycznie. W ofercie znajdziemy masaże, zabiegi regeneracyjne, warsztaty jogi, sesje oddechowe oraz kuchnię, która leczy, serwując m.in. dania wegańskie i bezglutenowe. Ukojenie myśli zapewnią klimatyczne wnętrza lub cień 250-letniego kasztanowca. Do tego czyste powietrze, z którego słynie okolica, i naturalne źródła wód mineralnych. W samym mieście warto zobaczyć halę spacerową, architektoniczną perełkę o uroku minionej epoki.

Willa Drewniana Róża (Piechowice-Michałowice, woj. dolnośląskie)
Kameralny kompleks nad najwyżej położonym stawem kąpielowym w Polsce. Na wysokości 680 m n.p.m, bez żadnego sąsiedztwa dookoła, znajduje się enklawa relaksu w postaci przedwojennej willi i okalających ją nowoczesnych domków w stylu barn house. Właścicielom zależało na stworzeniu miejsca, do którego sami chcieliby pojechać na wakacje z rodziną, dlatego oprócz krystalicznie czystej wody, zapachu świerków i niezrównanych widoków, na gości czekają różnorodne atrakcje: sauna, mini SPA, biblioteka, wypożyczalnia sprzętu sportowego i sala zabaw dla dzieci ze ścianką wspinaczkową. I kosz ze śniadaniem z dostawą do drzwi każdego dnia.

Lawenda (Kudowa-Zdrój, woj. dolnośląskie)
Stylowe apartamenty w willi z 1898 roku. Architektura wzbudza ogromny sentyment, będąc przykładem tradycyjnego kurortowego pensjonatu. Wnętrza, urządzone w stylu klasycznej elegancji, mają w sobie coś francuskiego. Romantyczny klimat dopełnia drewniana weranda, na której goście czytają i piją kawę, delektując się widokiem ogrodowej zieleni. Przy odrobinie szczęścia w okolicy sosny można dostrzec czarną wiewiórkę.

Art Pension (Przecznica, woj. dolnośląskie)
Pensjonat dla artystycznych dusz w otoczeniu lasów i szumiącego potoku. Jego gospodarzem jest malarz, który udziela lekcji rysunku. Przed wojną mieścił się tu dom gościnny o nazwie Bergfrieden, czyli górski spokój. Historia lubi się powtarzać, a obecni właściciele dokładają starań, aby odtworzyć klimat dawnych lat. Oczarują tu Was kaflowe piece, antyki, dźwięki muzyki jazzowej i zapach wypiekanego na miejscu chleba na naturalnym zakwasie.

Pałac Rząsiny (Rząsiny, woj. dolnośląskie)
Ukryta perełka. Kupiony przez architektkę i stopniowo odnawiany pałac, zaprasza, aby uczestniczyć jego historii. Obiekt liczy sobie ponad 550 lat, a pobyt w jego murach jest niezapomnianym przeżyciem. Wystarczy pomyśleć, ilu wydarzeń były świadkami – m.in. podczas II wojny światowej, służąc jako instytut badawczy Luftwaffe. Wnętrza zachwycają połączeniem nostalgii i nowoczesnego dizajnu. Latem w ogrodzie funkcjonuje zewnętrzny basen. Warto odwiedzić Rząsiny o tej porze roku, żeby zobaczyć, jak kwitnie wisteria.

Willa Tyrolczyk (Karpacz, woj. dolnośląskie)
Alpejska chata u podnóża Śnieżki z wyjściem prosto na szlak. Drewniany dom z okiennicami i szeroką werandą wygląda jak z obrazka. W środku panuje równie baśniowy klimat. Jest skrzypiąca podłoga, ogień w kominku, ceramika z Bolesławca, belki sufitowe z wiekowymi sękami i szafy w malowane kwiaty. To świetne miejsce na spokojne odkrywanie gór – na karkonoskich trasach lub z kubkiem kawy na tarasie.

Baza Tlen (Zachełmie, woj. dolnośląskie)
Trzy kapsułowe domki otwarte na las. Idealne na cyfrowy detoks – bez dostępu do internetu. Zamiast tego: korony drzew, poranne mgły, wieczory z planszówkami i spacery nad wodospad lub szlakiem Siedmiu Wzgórz. Wygodnie urządzone, nowoczesne wnętrza stanowią wspaniałą bazę (!) do celebrowania wspólnego czasu razem. Co ciekawe, vintage’owe przedmioty, które zdobią przestrzeń, można nabyć od właścicielki i zabrać ze sobą na pamiątkę.

Jaskółka (Szklarska Poręba, woj. mazowieckie)
Prawdziwe dzieło sztuki. Zabytkowy kurort, przez lata odnawiany z pietyzmem pod okiem konserwatorów, stanowi definicję luksusu. Nie ma w tym cienia przesady, wystarczy spojrzeć na dopracowane w najmniejszym detalu wnętrza: sztukaterię, tkaniny, witraże okienne, stare parkiety, snycerkę oraz mariaż antyków z ikonami współczesnego dizajnu. Gwiazdą salonu jest kryształowy wiedeński żyrandol. Historia pensjonatu sięga 1896 roku. Wypoczywali w nim radzieccy kosmonauci i polscy prezydenci. Jego obecny kształt oznacza powrót do korzeni – elitarnej elegancji. Oprócz doznań estetycznych, na gości czeka strefa wellness z autorskimi zabiegami, sauna i siłownia (tu nawet sprzęty do ćwiczeń wyglądają niezwykle stylowo). Ponadto w okolicy panuje zdrowotny mikroklimat, a z kranu płynie czysta źródlana woda. Kuchnia serwuje sezonowe dania, podawane w jadalni lub na tarasie. Wieczorem można się skusić na koktajl w klimatycznym barze zwanym bawialnią. Niektórzy twierdzą, że to najpiękniejsze miejsce w Polsce.